Álvaro Rodríguez: Dzisiaj spełniłem swoje marzenie

– Debiut w pierwszym zespole? Dzisiaj spełniłem swoje marzenie z dzieciństwa. Nie mam słów, by to opisać. Czuję dumę i chcę podziękować Ancelottiemu za szansę. Tak samo jak całej mojej rodzinie i mojej dziewczynie. Chcę też podziękować mojemu trenerowi z Castilli, Raúlowi, który też ma swoją wielką rolę w tym wszystkim.

– Wiadomość od Carlo Ancelottiego przed wejściem? Powiedział mi, abym się starał, dał z siebie wszystko na boisku i żebym pozwolił się ponieść emocjom. 

– Mecz, w którym cierpieliśmy? Ja nie mam z tym problemu. Walczę do końca i chcę dać z siebie wszystko dla zespołu. 

– Wiadomość od Ancelottiego w przerwie? Trener powiedział nam, że to jest mecz, w którym trzeba grać górnymi piłkami, wchodzić w pojedynki i walczyć o każdą piłkę. 

– Błędy? W pierwszej połowie chcieliśmy grać naszą piłkę, ale po przerwie zdaliśmy sobie sprawę, że trzeba więcej grać w powietrzu. 

– Znaczenie Pucharu Króla? Mamy ogromne chęci i damy z siebie wszystko, aby wygrać to trofeum.

– Co zrobię z koszulką? Zostawię ją dla siebie. Będzie pamiątką. To dla mnie wyjątkowy dzień. Muszę porozmawiać z moją rodziną, aby przekazać im, jak bardzo jestem szczęśliwy. 

– Jakie to uczucie być częścią pierwszej drużyny? To niesamowite przeżycie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Bycie koło twoich idoli, których całe życie oglądałeś w telewizji, jest spełnieniem marzeń. 

– Moje następne wyzwanie? Dalej chcę ciężko pracować i dawać z siebie wszystko dla mojego zespołu, czyli Castilli. Chcę dalej krok po kroku pracować ciężko razem z resztą moich kolegów.