Advertisement
Menu
/ as.com

Benzema ostrzy kły

Karim Benzema odczuwa chęć zemsty. W tym celu chce odpowiedzieć na boisku od razu po powrocie ligowych rozgrywek.

Foto: Benzema ostrzy kły
Fot. Getty Images

Benzema chce przemówić i jednocześnie daje innym powody do dyskusji. Karim od 19 listopada trenował w Valdebebas po tym, jak Deschamps zamówił mu samolot powrotny z Kataru. Uraz napastnika był niegroźny, jednak selekcjoner ograniczył się do stwierdzenia, że mu przykro i że 34-latek musi opuścić zgrupowanie. Piłkarz nie mógł uwierzyć w taką reakcję, ponieważ był przekonany, że spokojnie wyrobi się na fazę pucharową. Złość i frustrację postanowił jednak przekuć w motywację. Konstruktywne wykorzystanie negatywnych emocji jest trudne, ale kiedy już sztuka ta się powiedzie, efekty są piorunujące.

W Valdebebas widzą, że Karim jest żądny zemsty. Jego celem jest zamknięcie ust wielu osobom poprzez strzelanie goli. Celem zawodnika jest odzyskanie wersji z poprzedniego sezonu, w którym zdobył 44 bramki w 46 meczach. Wszyscy w Realu tęsknią za tą wersją Francuza, który w obecnej kampanii rozegrał zaledwie 954 minuty (13. miejsce w zespole). Więcej czasu na murawie spędzili choćby Rüdiger (1001) czy Rodrygo (1360). Jego dorobek ogranicza się do sześciu goli. Po raz pierwszy od momentu transferu do Realu Madryt nie zdołał też ani razu trafić do siatki w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Kontuzje i przemęczenie dały o sobie znać. To już jednak przeszłość.

Benzema od tygodni nie czuje choćby najmniejszego bólu. Miesiące niestabilności wreszcie minęły. Gehenna rozpoczęła się 6 września w Glasgow. Od tamtej pory Karim przegapił 43% meczów (9/21). Najpierw ominęły go potyczki z Mallorcą, Lipskiem i derby Madrytu. Później wrócił na dwa spotkania i znów wypadł. Kłopoty zdrowotne ciągnęły się za nim potem bez przerwy. W tygodniach bezpośrednio poprzedzających mundial zaliczył 26 minut z Celtikiem. Potem udał się do Kataru, skąd jednak po chwili wrócił do Madrytu. Łącznie Benzema stracił przez kontuzje 63 dni.

Po mundialu Karim zaczyna z czystą kartą. Tak przynajmniej do tego podchodzi. Po odrzuceniu przez Deschampsa napastnik zmienił chip i pracuje w Valdebebas w pocie czoła jak nikt inny. Regularnie przebywa na siłowni, a do tego złapał nieco rytmu w meczach kontrolnych. Szatnia również w pełni mu ufa. Ci, którzy widzą go na co dzień, zapewniają, że Benzema nie jest zmotywowany. Jest ultra zmotywowany. Wszelkie trudny poprzednich miesięcy jedynie dodają mu siły. Nastawienie piłkarza budzi podziw wśród działaczy i pionu sportowego. Francuz ostrzy już kły przed powrotem na boisko.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!