W poszukiwaniu minut dla Bruno Iglesiasa
Bruno Iglesias wraz ze startem sezonu 2022/23 awansował do Castilli, w której na ten moment zupełnie się nie odnajduje. 19-letni pomocnik zgromadził zaledwie 176 minut i już teraz klub szuka dla niego najlepszej opcji na wypożyczenie.
Fot. Getty Images
Adaptacja Bruno Iglesiasa do Castilli ewidentnie nie idzie zgodnie z planem. Po tym, jak cztery miesiące temu 19-letni pomocnik awansował do drugiego zespołu Castilli z niższych kategorii młodzieżowych, teraz rozpoczęto już rozmowy mające na celu dojście do porozumienia w kwestii wypożyczenia do innego klubu. Obie strony są zgodne co do tego, że powinno do tego dojść już w najbliższym zimowym okienku transferowym.
A jeszcze kilka miesięcy temu zakładano, że obecny sezon będzie przełomowy w karierze młodego Hiszpana, z którym klub wiąże duże nadzieje – właśnie dlatego w 2021 roku postanowiono przedłużyć z nim kontrakt do 2025 roku. Na ten moment jednak zawodnik nie wykonał tego oczekiwanego kroku naprzód i to mimo faktu, że na starcie rozgrywek Raúl robił wszystko, aby jak najszybciej wdrożyć swojego nowego podopiecznego w odpowiedni rytm. Bruno sezon rozpoczął od dwóch meczów z rzędu w pierwszym składzie, by teraz być na dopiero 19. miejscu w zespole pod względem rozegranych minut (176).
Bez gry od 15 października postawa pomocnika niejako stoi w kontrze ze świetną formą, jaką prezentuje Castilla. Podopieczni Raúla rok 2022 kończą na trzecim miejscu w tabeli ze stratą zaledwie jednego punktu do lidera, Córdoby. Mając to na uwadze, sztab techniczny drugiego zespołu Los Blancos nie ma ani czasu, ani możliwości, aby decydować się na eksperymenty z 19-letnią perełką La Fábriki, która potrzebuje przede wszystkim regularności.
Opcja z Realem Madryt C
Wypożyczenie nie jest jednak jedyną opcją, jaka jest na stole w kontekście Bruno. W tym momencie rozważane jest już również skorzystanie z przejścia do Realu Madryt C, który jeszcze do sezonu 2022/23 będzie widniał pod nazwą RSC Internacional. Takie rozwiązanie niesie ze sobą trzy bardzo duże plusy – zawodnik pozostanie w swoim macierzystym klubie, będzie pracował pod skrzydłami bardzo chwalonego w Valdebebas Luisa Garcíi i będzie mógł się wykazać podczas walki o awans do wyższej kategorii rozgrywkowej.
Agent pomocnika powyższe argumenty przyjmuje do wiadomości, ale ta ostateczna decyzja nie będzie zależeć tylko i wyłącznie od niego. Pojawia się bowiem jeszcze temat wypożyczenia do innego klubu, a tutaj wyróżniają się przede wszystkim drugoligowe Lugo, trzecioligowa Numancia i drugi zespół Realu Betis, Betis Deportivo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze