Ancelotti: Gdyby to zależało ode mnie, nigdy nie opuściłbym Realu Madryt

Wczoraj w hotelu Palace w Madrycie odbyła się gala Sportowych Nagród ASa za rok 2022, w trakcie której wyróżnienie dla najlepszego trenera otrzymał Carlo Ancelotti. Po odebraniu statuetki włoski szkoleniowiec Realu Madryt udzielił kilku wypowiedzi dla zgromadzonych na sali dziennikarzy.

– Przede wszystkim chciałbym podziękować dziennikowi AS za to wyróżnienie. To dla mnie zaszczyt, tak samo jak zaszczytem jest trenowanie Realu Madryt. Czuję się bardzo dobrze. Jestem zaszczycony i wdzięczny za tę nagrodę. Za nami fantastyczny rok i obyśmy teraz mogli go powtórzyć.

– Powrót do normalności po pandemii? Lubię normalność, ale ubiegłoroczna Liga Mistrzów nie była do końca normalna. To było coś niesamowitego i niespodziewanego. Ale osiągnęliśmy to. A teraz celujemy już w kolejny triumf.

– Moje pobłażliwe podejście do szatni? Mam swój charakter i nigdy go nie zmienię. Zawsze taki byłem. Ponadto wydaje się, że akurat u mnie się to sprawdza.

– Moja przyszłość w Realu Madryt? Nie wiem, oby to trwało jak najdłużej. Jestem bardzo zadowolony i chcę tutaj zostać.

– Triumf Argentyny? Zasłużyli na to. Po pierwszym meczu, w którym ponieśli porażkę, wykazali się wielką pewnością siebie i zasłużyli na ten sukces. Zwłaszcza ze względu na to, co pokazali w finale.

– Przejęcie Brazylii? Czuję się bardzo dobrze w Realu Madryt, naprawdę. Ale praca trenera jest taka, że nigdy nie wiesz, kiedy coś się skończy. Jednak gdyby to zależało tylko ode mnie, to nigdy nie opuściłbym Realu Madryt. Możliwe, że na sam koniec kariery pomyślę o poprowadzeniu jakiejś reprezentacji, ale teraz chcę mieć tę codzienną styczność z piłkarzami.

– Walka o sześć trofeów? Nie ulega wątpliwości, że tymi najważniejszymi i najbardziej pożądanymi rozgrywkami jest Liga Mistrzów, ale mamy też inne ważne puchary. Na przykład Copa del Rey, którą wygraliśmy w 2014 roku i która była dla nas wielką radością. Powalczymy o wszystko. Będzie ciężko, ale musimy spróbować. Niełatwo jest zawsze wygrywać, ale naszym obowiązkiem jest to, aby walczyć do samego końca. Zwłaszcza w Realu Madryt.

Po odebraniu swojej nagrody Ancelotti powrócił jeszcze na scenę, aby odebrać statuetkę dla najlepszego bramkarza 2022 roku w imieniu Thibaut Courtois, który nie mógł się pojawić na gali z powodu gorączki.

– Thibaut rozegrał fantastyczny sezon. Futbol nie jest taki skomplikowany. Jeśli masz bramkarza, który broni i napastnika, który strzela, to wszystko staje się łatwiejsze.