Advertisement
Menu
/ marca.com

Lorenzo Brown alternatywą dla Campazzo?

Real Madryt w nowym sezonie będzie musiał wzmocnić pozycję rozgrywającego. Oczywistym kandydatem jest Campazzo, ale Królewscy szukają też innych rozwiązań.

Foto: Lorenzo Brown alternatywą dla Campazzo?
Fot. Getty Images

Oferta Realu Madryt nie przekonała Facundo Campazzo do powrotu i ostatecznie Argentyńczyk trafił do Crvenej zvezdy. Za pierwszy sezon gry otrzyma 1,8 miliona euro netto, a za drugi – 2,5 miliona. W jego kontrakcie dodano też klauzulę, która umożliwia mu odejście latem za jedyne 50 tysięcy euro. Królewscy będą mogli wrócić do walki o rozgrywającego, ale nie będą już uprzywilejowani, bo stracili prawa do Facundo. Będą musieć rywalizować z Fenerbahçe, Olympiakosem czy Efesem, które mogą zaoferować zawodnikowi większe pieniądze.

Królewscy nie poddają się w rywalizacji o Campazzo, ale szukają też innych opcji. Alternatywą dla Campazzo jest Lorenzo Brown. Amerykanin z hiszpańskim paszportem błyszczał podczas Eurobasketu i był kluczowym elementem w zespole, który sięgnął po złoto. W tym sezonie świetnie się spisuje w Maccabi Tel Awiw, gdzie trafił jako następca Scottiego Wilbekina.

Brown podpisał kontrakt z Maccabi do czerwca 2024 roku, ale w umowie znajduje się klauzula pozwalająca na odejście za darmo do klubu z Ligi Endesa. Taki zapis w połączeniu z hiszpańskim paszportem i wzorową postawą Lorenzo wobec klubów i trenerów sprawiają, że Real Madryt planuje sprowadzić go do siebie w przyszłym sezonie. Królewscy nie chcą zostać na lodzie, jeśli nie uda im się wygrać wyścigu po Campazzo.

Bardzo udana przygoda z reprezentacją Hiszpanii sprawiła, że Lorenzo chciałby ponownie zagrać w lidze hiszpańskiej. Wspomniany zapis w umowie jest na to dowodem. Real Madryt zdaje sobie z tego sprawę i poważnie rozważa transfer 32-letniego rozgrywającego, ponieważ ta pozycja będzie wymagała wzmocnienia. Williams-Goss ma kontrakt ważny do końca tego sezonu i jego nieregularna gra nie przekonuje Królewskich. Umowy kończą się też weteranom – Llullowi i Sergio Rodríguezowi. Klub ma opcję przedłużenia ich kontraktów o rok, ale na ten moment nie zamierza z niej skorzystać.

Jakość i doświadczenie Lorenzo Browna nie pozostawiają wątpliwości. Amerykanin grał w kilku klubach NBA: Philadelphia 76ers, Minnesota Timberwolves, Phoenix Suns, Toronto Raptors. Tam poznał Sergio Scariolo, który pracował w roli asystenta. Później Lorenzo poznał realia europejskiej koszykówki, przechodząc przez: Crvenę zvezdę, Fenerbahçe, Uniks Kazań i Maccabi Tel Awiw.

Na minionym Eurobaskecie był jednym z najważniejszych zawodników Hiszpanii. Zdobywał średnio 15,2 punktu na mecz i notował 7,6 asyst. Najlepsze występy zaliczył w 1/8 finału, gdy La Roja mierzyła się z Litwą, oraz w półfinale, gdy w starciu z Niemcami rzucił 29 punktów. Na parkiecie był liderem, a poza nim wtopił się w drużynę. Real Madryt docenia tę cechę, ponieważ nie chce konfliktów w zespole.

Real Madryt nie jest jedynym klubem, który obserwuje sytuację Browna. Barcelona również byłaby zainteresowana, chociaż w jej przypadku pozycja rozgrywającego jest obecnie obsadzona zawodnikami z dłuższymi kontraktami: Jokubaitis (2025), Satoranský (2026), Laprovíttola (2026). Klub musiałby się kogoś pozbyć, a rozwiązanie kontraktu wiąże się z odszkodowaniem, co zawyża koszt całej operacji.

Innym konkurentem Realu Madryt jest Valencia. Kontrakty Chrisa Jonesa i Sama van Rossoma wygasają latem, a Radebaugh podpisał umowę do 2024 roku. Wszystko zależy od tego, czy Juan Roig, właściciel zespołu, będzie chciał zrobić dużą inwestycję, by wzmocnić skład.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!