Kluby bez porozumienia z FIFA ws. zwalniania graczy na reprezentacje
31 grudnia wygasa umowa dotycząca zwalniania piłkarzy na turnieje reprezentacyjne FIFA. W ostatnich dniach rozmowy kolejny raz zakończyły się brakiem porozumienia.
Fot. Getty Images
Nowy Protokół Ustaleń między europejskimi klubami a FIFA miał zostać potwierdzony w piątek na zebraniu z Europejskim Stowarzyszeniem Klubów w Dosze, ale nie osiągnięto zakładanego progresu w rozmowach i ostatecznie negocjacje zawieszono. The Athletic podaje, że spotkanie organizowała FIFA, ale jej głównym przedstawicielem był zastępca sekretarza generalnego, który nie wypowiedział na spotkaniu ani słowa i tylko słuchał, co mają do powiedzenia inni.
Oznacza to, że na ten moment nie ma dokładnych ustaleń dotyczących zwalniania piłkarzy klubowych na zgrupowania drużyn narodowych ani ubezpieczenia ich na wypadek odniesionych tam kontuzji. Kolejne okienko dla reprezentacji odbędzie się w marcu 2023 roku.
Obie strony zachowują spokój i wszyscy są na dzisiaj pewni, że porozumienie zostanie osiągnięte do 16 marca, gdy odbędzie się kolejny Kongres FIFA, na którym odbędą się wybory na prezesa tej organizacji, w których na dzisiaj startuje jedynie dotychczasowy sternik Gianni Infantino. Wiele klubów jest jednak sfrustrowanych, że temat ciągnie się tak długo.
Jednym z najważniejszych tematów, jakie ma pokryć nowy kontrakt, jest zabezpieczenie klubów przed zmianami dat turniejów reprezentacyjnych. Na czoło wysuwa się tu kwestia Pucharu Narodów Afryki, który w ostatnich miesiącach przesunięto z lata 2023 roku na styczeń 2024 roku bez żadnych konsultacji z klubami. W 2019 roku te rozgrywki zaczęto organizować latem, by ustawić je w zgodzie z europejskim kalendarzem, ale po wybuchu pandemii powrócono do gry w styczniu w 2022 roku. Kolejny turniej miał odbyć się znowu latem, ale Afrykańska Federacja Piłkarska stwierdziła, że u gospodarza Wybrzeża Kości Słoniowej będzie wtedy za gorąco i zdecydowała się zmienić datę rozgrywek na zimę.
Europejskie Stowarzyszenie Klubów w umowie z FIFA dostaje też gwarancje co do kontroli zmian w regulacjach dotyczących Statusów i Transferów Zawodników. W wygasającej umowie Stowarzyszenie musiało zatwierdzić wszelkie zmiany w tych zasadach, a teraz FIFA szykuje wielkie modyfikacje dotyczące pracy agentów i ich prowizji.
Porozumienie z 2015 roku było historyczne dla europejskich klubów między innymi pod względem finansowego zwrotu za udostępnianie piłkarzy na mecze reprezentacji. Dla przykładu, FIFA za mundial w 2014 roku wypłaciła klubom z tytułu wypożyczenia zawodników około 70 milionów dolarów, gdy na dwóch kolejnych turniejach w Rosji i Katarze ta kwota sięgała po 209 milionów dolarów.
Daily Mail dodaje swoje informacje w tej sprawie, twierdząc, że podpisanie Protokołu Ustaleń blokuje Infantino, co ma być zemstą za to, że kluby z Europy blokują jego pomysł z rozgrywaniem 32-drużynowego klubowego mundialu.
O tym pomyśle szefa FIFA mówi się od wielu lat, ale wstrzymała go pandemia. Teraz Infantino ma celować w turniej w 2025 roku w Stanach Zjednoczonych jako rozgrzewkę przed mundialem w tym kraju rok później, który Amerykanie organizują razem z Kanadą i Meksykiem. Potem nowe Klubowe Mistrzostwa Świata odbywałyby się cyklicznie co 4 lata. Na razie jednak ani UEFA, ani europejskie kluby nie chcą o tym słyszeć.
Jeśli do marca nie zostanie podpisana nowa umowa, europejskie kluby nie będą musiały zwalniać piłkarzy na marcowe zgrupowanie kadry i nie zostaną za to w żaden sposób ukarane. Co ciekawe, bez kontraktu potencjalnie La Liga nie będzie musiała akceptować wyjazdu Realu Madryt na zapowiadany klubowy mundial.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze