Mariano bawi się z lwami
Napastnik Realu Madryt spędza wolny czas w niewątpliwie ciekawy sposób i przed powrotem do treningów postanowił wybrać się na przechadzkę z lwem na łańcuchu.
Fot. twitter.com
Mistrzostwa Świata to najważniejsza piłkarska impreza roku. Zawodnicy, którzy mają zamiar wziąć w nich udział, przygotowują się sumiennie z myślą o tym wydarzeniu, ale jest wielu innych, którzy wiedzą, że nie mają żadnych szans na udział w mundialu, więc na czas jego trwania organizują sobie czas wolny i często wykorzystują pierwsze tygodnie turnieju na nietypowe wakacje.
W przypadku Mariano jednym z jego celów podróży stał się Dubaj. Tam odwiedził Humaida Abdulla Albuqaisha, słynnego szejka i multimilionera, który potrafi połączyć swoje dwie pasje: luksusowe samochody i koty. Lwy i tygrysy przechadzają się po jego ogrodzie wśród samochodów, które często są kolekcjonerskimi modelami, co przyciąga uwagę wielu celebrytów, którzy regularnie go odwiedzają
Napastnik Realu Madryt nie zamieścił na swoich portalach społecznościowych żadnych zdjęć, ale Humaid Abdull Albuqaish już tak, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć Mariano spacerującego z lwem na łańcuchu. To dość zaskakujący widok na kilka dni przed tym, jak zawodnicy Realu Madryt mają wracać do treningów, aby przygotować się do spotkań, które czekają ich po Mistrzostwach Świata, gdy w ciągu zaledwie dwóch miesięcy przyjdzie im rywalizować w pięciu rozgrywkach. Na horyzoncie są La Liga, Copa del Rey, Liga Mistrzów, Superpuchar Hiszpanii i Klubowe Mistrzostwa Świata.
Mariano 😳
— Real Madrid 🤍 (@MadridismoreaI) November 29, 2022
pic.twitter.com/9UvJop756n
Kibice szybko zaczęli zastanawiać się, czy spędzanie wolnego czasu z dzikimi zwierzętami nie łamie klubowego regulaminu. Bez wątpienia nie jest to typowe zajęcie, a piłkarze z reguły mają zapisane w kontraktach, by nie narażać się na żadne niebezpieczeństwa. W wolnym czasie nie mogą na przykład skakać ze spadochronem, jeździć na nartach czy uprawiać sportów ekstremalnych, co mogłoby grozić uszczerbkiem na zdrowiu lub jeszcze poważniejszymi konsekwencjami, które przeszkodziłyby im w wykonywaniu swojego zawodu, ale czy mogą przebywać w towarzystwie lwów? Tego nie wiemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze