Camavinga: Nie chcę być luksusowym rezerwowym przez całe życie
Eduardo Camavinga udzielił wywiadu portalowi Goal. Pomocnik Realu Madryt był pytany między innymi o wydarzenia z Ligi Mistrzów i pobyt na zgrupowaniu reprezentacji Francji.
Fot. Getty Images
Teraz jesteś z reprezentacją Francji na mundialu, czy to niespodzianka, bo w Realu Madryt jesteś stałym bywalcem na ławce?
Nie, nie powiedziałbym, że byłem zaskoczony, ale miałem wątpliwości. Tak naprawdę nie wiedziałem, czy zostanę wybrany. Ale byłem w trybie gotowości. Oczywiście byli ludzie, których zabrakło i to pozwoliło mi tu wrócić. A kiedy moje nazwisko pojawiło się na liście, byłem bardzo szczęśliwy.
Czy ten status rezerwowego w klubie jest obciążeniem?
Oczywiście, że chciałbym zagrać w każdym meczu. W Realu Madryt jest taka rzeczywistość: przede mną są dobrzy zawodnicy. Nie mogę powiedzieć, że mi się to podoba, bo bycie na ławce też nie jest przyjemne. Trzeba być cierpliwym.
Dużo się mówi o tym, że można być bardziej wydajnym, kiedy wchodzi się z ławki…
Tak naprawdę nie mam wyjaśnienia. Kiedy wchodzę, niekoniecznie mam czas na zastanawianie się, co zrobię, robię wszystko, by pomóc drużynie. To prawda, że w zeszłym roku dużo pomogłem jako zmiennik, wiem o tym.
W tej roli, w meczach Ligi Mistrzów z Manchesterem City czy Chelsea, widzieliśmy bardzo energicznego Eduardo Camavingę, który podejmował dobre decyzje, miał agresywność także w pojedynkach i cofaniu się w defensywie. Czy tamtych nocy widzieliśmy najlepszą wersję ciebie?
Kiedy wszedłem, byliśmy w niekorzystnej sytuacji i udało mi się być decydującym. To chyba jedne z moich najlepszych meczów, ale nie zapominajmy o moich pozostałych spotkaniach.
Tak, ale Manchester City i Chelsea… To jest najwyższy poziom.
To prawda, ale ludzie będą bazować na tych meczach, a nie będą widzieć spotkań, które rozgrywałem wcześniej. Ale oczywiście gra przeciwko City to jeden z moich najlepszych meczów odkąd jestem w Realu Madryt. Ponownie obejrzałem niektóre z tych spektakli… Nadal mam dreszcze, gdy je oglądam.
Czy na boisku zdajesz sobie sprawę z tego, co się w danym momencie dzieje?
Nasza pierwsza remontada miał miejsce w meczu z PSG. Więc kiedy strzeliliśmy tego gola (bramka Rodrygo, którą zdobył w meczu z City), wiedzieliśmy, że wrócimy. Mieliśmy zysk na sile, zysk na mocy z kibicami. To był impuls do tej remontady.
A przeciwko Chelsea?
Było tak samo jak przeciwko City. Przegrywaliśmy i poczuliśmy ten przyrost mocy po zdobyciu bramki, a potem poszliśmy za nią. Ze swojej strony miałem dodatkowy zastrzyk motywacji, bo w tym momencie byliśmy na wylocie. A to, że weszliśmy, daliśmy z siebie wszystko i szybko strzeliliśmy gola, to dodało nam więcej energii.
Czy to było przeciwko PSG, Chelsea czy Manchesterowi City, wszedłeś, gdy Real Madryt się chwiał i był praktycznie wyeliminowany. Czy to dlatego pozwoliłeś sobie na więcej?
Nie, niekoniecznie. Zwykle się nie powstrzymuję. Gdybym wszedł, a my byśmy wygrywali, to byłby inny styl gry. Staralibyśmy się utrzymać piłkę, aby spróbować utrzymać wynik i dobrze bronić. Kiedy przegrywasz, najważniejsze jest, aby iść dalej. Nie kalkuluję, mówiąc sobie: „O, przegrywamy, nie odstawię nogi”. Nawet kiedy wchodzę i wygrywamy, nie mogę jej odstawiać, żeby pomóc drużynie wygrać.
Czy potrafisz opisać najlepszą wersję siebie?
To odzyskiwanie wielu piłek, gra do przodu, drybling, podejmowanie ryzyka i wygrywanie pojedynków.
Czy masz jakieś dobre wzorce w Madrycie?
Mogę grać na kilku pozycjach, więc czerpię inspirację od kilku zawodników. Casemiro wygrywał wiele pojedynków defensywnych. Modrić potrafi też wygrywać pojedynki defensywne i ofensywne, ma przegląd pola, wizję, a także zagranie z fałsza. Kroos jest ważny w grze dzięki swojej niesamowitej jakości podań.
Czy ten opis tego luksusowego zamiennika brzmi dla ciebie odpowiednio?
Kiedy jesteś piłkarzem, chcesz grać w każdym meczu. Nie chcę powiedzieć, że jest to denerwujące, ale trzeba być cierpliwym. Nie chcę mieć tego statusu przez całe życie. Trzeba sobie zdawać sprawę, że przede mną jest wiele osób. Muszę się od nich uczyć, a wtedy przyjdzie mój czas.
Jak można wyjść z tego stanu? Czy jest to bardziej precyzyjne zafiksowanie na pozycji?
Dość wspomnieć o występach na boisku, które doprowadzą mnie do roli startera. Bycie wszechstronnym jest koniecznie zaletą. Kiedy jesteś wszechstronny, masz więcej szans na grę, ponieważ możesz grać na większej liczbie pozycji. Następnie, jest pozycja, którą preferuję…
Która?
Na „6” przed obroną, ale nie można mieć wszystkiego i trzeba się dostosować.
Ale masz też cechy, które pozwolą ci poprawić swoją grę, co może doprowadzić do tego, że będziesz grał wyżej.
Tak, to prawda. Mam cechy, które pozwalają mi grać na innej pozycji, więc powiedziałbym, że to wciąż zaleta.
Czego jeszcze potrzebujesz, by zadomowić się na tej pozycji?
Myślę, że muszę być bardziej stabilny defensywnie i mniej rozmieniać się na czynniki pierwsze.
Didier Deschamps mówił o twojej wszechstronności, czy to właśnie daje ci nadzieję na czas gry podczas tego mundialu?
Jak już mówiłem, bycie wszechstronnym jest zaletą, ponieważ masz więcej okazji do przebywania na boisku. Jeśli jest wolna pozycja, to można na niej grać, więc to jest atut. Musisz mieć więcej strun do smyczka, aby móc dostać jak najwięcej czasu gry.
Czy rozmawiałeś z trenerem, aby powiedzieć mu o swoich preferencjach, czy po prostu akceptujesz to, co przyjdzie?
Nie, nie prowadziłem z nim jeszcze żadnych rozmów i zaakceptuję to, co przyjdzie. Musisz dostosować się do zespołu, są tam trenerzy, którzy są na miejscu i ważne jest, abyś się utrzymał w drużynie. Potem będę grał wszędzie tam, gdzie postawi mnie trener.
Czy uważasz, że gra dla tak wymagającego klubu jak Real Madryt może pomóc ci w meczach o wysokim poziomie stresu, takich jak te na Mistrzostwach Świata?
Nasza passa w Lidze Mistrzów składa się ze skomplikowanych spotkań, z meczów, które wygrywaliśmy w ostatniej minucie. Myślę, że to może mi pomóc, bo wiem, że jeśli w danym momencie przegrywamy, to nie wolno nam się poddawać. I że w każdej chwili można przenosić góry, nawet jeśli przegrywa się w 92 minucie. To była lekcja, jaką wyniosłem z naszej europejskiej drogi w zeszłym roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze