Cristiano: United jest z tyłu względem Realu czy Juventusu

Po kilku tygodniach sezonu 2021/22 United nie szło dobrze. Klub nie działał i na końcu menadżer Ole Gunnar Solskjær został zwolniony. To wydarzyło się po dwóch miesiącach od twojego powrotu. Co wtedy czułeś? I co ogólnie uważałeś o stanie samego klubu w porównaniu do przeszłości?
By być szczerym, gdy podpisywałem umowę z United, myślałem, że wszystko się zmieniło, bo minęło 12 lat. Przez 9 lat byłem w Realu Madryt i przez 3 w Juventusie. Gdy wróciłem, myślałem, że wszystko będzie inne: technologie, infrastruktura i wszystkie takie rzeczy. Zostałem jednak zaskoczony w zły sposób, bo wszystko było takie samo. W tamtym momencie zwolniono Olego, Michael Carrick przejął stanowisko na dwa mecze. Wszystko działo się bardzo szybko, ale bardzo zaskoczył mnie brak stabilizacji w klubie. Wszystko było prawie takie samo...

Nie ruszyli do przodu.
Nie. Moim zdaniem zegar stanął, co mnie zaskoczyło. Nie spodziewałem się tego. Powoli i powoli zaczęli to zmieniać. Nawet okienka transferowe i nowi zawodnicy... Było ciężko. Było mi trudno, bo tego nie oczekiwałem.

Bo wcześniej kiedy tam grałeś, gdy Manchester United z sir Alexem Fergusonem chciał piłkarza, to zazwyczaj go pozyskiwał. Teraz to środowisko jest zupełnie inne po wielu latach od emerytury sir Alexa. United przestało pozyskiwać topowych piłkarzy. Byłeś zaskoczony także tą dynamiką?
Byłem zaskoczony. Kiedy mnie pozyskali, w tym samym okienku sprowadzili Sancho i Varane'a. Myślałem, że sprawy zaczną iść tak, jak powinny iść w Manchesterze. Jak mówisz, sir Alex Ferguson pozostawił po sobie ogromną lukę. Nie tylko sir Alex, ale także szczególnie jeszcze jedna osoba, która moim zdaniem robiła różnicę: prezes David Gil. Świetny człowiek. Struktura wokół sir Alexa była też bardzo ważna. Wiedziałem, że Manchester United nie jest taki sam, ale nie wiedziałem, że luka jest tak duża, że tak wiele rzeczy nie ruszyło się przez ostatnich 10 lat. Szczerze, to zaskoczyło mnie najbardziej.

Nie zmieniły się nawet takie rzeczy, jak baseny dla zawodników, saune, infrastruktura dla graczy? Nic się nie zmieniło od twojego odejścia w 2009 roku?
Nic się nie zmieniło. Ku zaskoczeniu nie tylko basen czy jacuzzi, ale też siłownia. Nawet w pewnym stopniu technologia... Kuchnia... Szefowie kuchni! Których bardzo szanuję, świetni ludzie. Stanęli w czasie, co bardzo mnie zaskoczyło. Myślałem, że zobaczę inne rzeczy, inne technologie, inną infrastrukturę. Niestety jednak zobaczyłem wiele rzeczy, jakie widziałem tam, gdy miałem 20, 21 czy 23 lata. To bardzo mnie zaskoczyło.

Także dlatego, że jak mówisz, byłeś w Realu Madryt i Juventusie, gdzie widziałeś, że oni cały czas idą do przodu, [Cristiano twierdząco kiwa głową] by się rozwijać i mieć najnowsze rozwiązania, aby poprawiać poziom sportowy. Mogłeś porównać swoje doświadczenia stamtąd z tym, co nie działo się w United.
W United rozwój wynosił zero, moim zdaniem. Porównując z Realem Madryt czy nawet Juventusem, oni śledzą najnowszy świat. Szczególnie pod względem technologii w aspekcie treningu, żywienia czy warunków regeneracji, by regenerować się lepiej niż wcześniej. To mnie zaskoczyło. Moim zdaniem Manchester obecnie w porównaniu do tych klubów jest z tyłu. To mnie zaskoczyło, bo klub o takim wymiarze moim zdaniem powinien być na szczycie, a niestety nie jest. Nie jest na tym poziomie, ale mam nadzieję, że w najbliższych latach będzie możliwe, by go osiągnęli.

* * *

Co było zadziwiające, Ralf Rangnick szybko po przyjściu zaczął opowiadać dziennikarzom, że nie wykonujesz wystarczającego pressingu i że lepiej byłoby, gdybyś opuścił klub. Mówię: kim jest ten gość i dlaczego mówi tak o kimś, kto strzela gole?
Piers, by być szczerym, nie rozumiem tego. Nowi trenerzy, którzy się pojawiają, myślą, że odnaleźli ostatnią Coca Colę na pustyni. Ja tego nie rozumiem, bo futbol został wynaleziony wiele lat temu. Szanuję jednak to, że każdy trener może mieć inne podejście, inne opinie i inną mentalność. Są jednak pewne punkty, z którymi się nie zgadzasz. Zawsze byłem taki w życiu. Zawsze byłem obok najlepszych trenerów na świecie: Zidane'a, Ancelottiego, Mourinho, Santosa, Allegriego... Więc mam pewne doświadczenie, bo uczyłem się od nich. I gdy widzisz pewnych trenerów, którzy przychodzą i chcą rewolucjonizować futbol, to się nie zgadzam. Mam swoje zdanie. Oni się zgadzają czy nie, ale to część tego biznesu. Na końcu dnia jestem w klubie, by wygrywać i chcę pomóc dzięki swojemu doświadczeniu, jak robiłem to zawsze. Niektórzy trenerzy tego nie akceptują, ale to część tej pracy.