Austria ledwo pokonała Andorę

W towarzyskim meczu na stadionie La Rosaleda w Maladze Austria skromnie pokonała Andorę 1:0. Jedynego gola spotkania w samej końcówce strzelił Arnautović. Alaba nie znalazł się w wyjściowej jedenastce. Pojawił się na murawie w 67. minucie jako ostatnia zmiana Austriaków. Miał swój niewielki udział przy bramce, ponieważ to on wyrzucił piłkę z autu do Sabitzera, który następnie posłał dokładne dośrodkowanie do Arnautovicia.

Całe spotkanie to oczywiście zdecydowana przewaga Austriaków, którym jednak brakowało argumentów w ofensywie, szczególnie w pierwszej połowie. Posiadali piłkę, próbowali uderzać, jednak przez 45 minut żaden z jedenastu strzałów nie leciał w światło bramki. W ten sposób nie da się wyjść na prowadzenie. Po drugiej stronie boiska Alexander Schlager mógł się mocno wynudzić.

Po zmianie stron selekcjoner Austrii dokonał licznych roszad w składzie. To przyniosło efekt w postaci poprawy gry w ataku. Álvarez i jego koledzy długo byli w stanie utrzymywać czyste konto i zabrakło im kilku minut do dużego sukcesu dla siebie, jakim byłby remis z Austrią, mimo że to tylko mecz towarzyski. Alaba rozpoczął akcję, która zakończyła się golem Arnautovicia.

Andora – Austria 0:1 (0:0)
0:1 Arnautović 87’ (asysta: Sabitzer)

Andora: Álvarez, García, Alavedra, Llovera, Guillén, Jesús Rubio (Viladot 88’), Cervós (Jordi Rubio 87’), Vieira (Reyes 87’), Rebés (Vales 67’), Martínez (Fernández 76’), Cucu (Berto 61’).

Austria: Alexander Schlager (Hedl 46’), Mwene (Weimann 46’), Trauner, Posch, Wöber (Alaba 67’), Sabitzer, Xaver Schlager (Adamu 46’), Grillitsch, Prass (Baumgartner 46’), Kainz, Gregoritsch (Arnautović 46’).