Advertisement
Menu

Mecz pod znakiem powrotu Williamsa-Gossa

W 8. kolejce Euroligi Real Madryt zmierzy się z Albą Berlin. W tym spotkaniu po sześciu miesiącach przerwy szansę na powrót otrzyma Williams-Goss.

Foto: Mecz pod znakiem powrotu Williamsa-Gossa
Fot. Getty Images

Dzięki zwycięstwom w meczach z trudnymi rywalami, takimi jak Olimpia Mediolan i Efes, Real Madryt znów ma pozytywny bilans spotkań i awansował na piąte miejsce w tabeli. Królewscy wyprzedzili w tym czasie między innymi Albę Berlin, z którą dzisiaj zmierzą się na parkiecie WiZink Center. Ewentualna wygrana mogłaby pozwolić na awans do czołowej czwórki, a to jest główny cel na sezon zasadniczy w Eurolidze.

Alba Berlin znakomicie rozpoczęła ten sezon w europejskich pucharach, ponieważ pokonała kolejno Partizan, Olimpię Mediolan i Panathinaikos. Później pojawiła się pierwsza rysa w postaci porażki z Efesem po zaciętym spotkaniu. To zmieniło dynamikę zespołu, który pogubił się w rywalizacji z Valencią, zdecydowanie przegrywając. Nieudany okazał się również wyjazd do Kowna oraz prestiżowe starcie z Bayernem Monachium, w dodatku przed własną publicznością. Cztery kolejne porażki skutkowały znacznym spadkiem w tabeli i teraz Alba będzie próbowała się podnieść w starciu z Realem Madryt.

Dla Królewskich dzisiejszy mecz będzie okazją awansu w tabeli. Jednak to spotkanie zapowiada się wyjątkowo również z innego powodu. Prawdopodobnie, po sześciu miesiącach przerwy, do gry wróci Nigel Williams-Goss. Amerykanin uporał się ze swoją poważną kontuzją i będzie systematycznie wprowadzany do gry. To znakomita wiadomość dla Chusa Mateo, który niedawno z powodu kontuzji stracił Guerschona Yabusele.

Real Madryt ostatni raz przegrał z Albą Berlin w… 1999 roku. Wygrał późniejsze piętnaście spotkań i niewiele wskazuje na to, żeby ta seria miała ulec zmianie. Przerwa na mecze reprezentacji sprawiła, że Królewscy mogli w spokoju przygotowywać się do dzisiejszej rywalizacji. Dzięki temu koszykarze mogli złapać oddech, lecz znów szybko muszą wskoczyć na wysokie obroty. Dzisiaj muszą wykonać swoją pracę i dopisać do dorobku piąte zwycięstwo w tegorocznej Eurolidze.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:45.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!