Flick: Dobrze, że Rüdiger przeszedł do Hiszpanii

– Grupa śmierci z Hiszpanią, Japonią i Kostaryką? Nie wiem, czy to najtrudniejsza grupa, bo zawsze trudno to stwierdzić przed turniejem, ale to na pewno nie jest łatwa grupa. Niewątpliwie ta grupa to prawdziwe wyzwanie.

– Hiszpania to wielka piłkarska nacja i ponownie w tym roku mają wspaniałą drużynę z wieloma indywidualnościami. Mam duży szacunek dla Luisa Enrique i jestem pewny, że zbudował drużynę, która zagra o tytuł. Nie oczekuję niczego innego.

– Trudniejsze są przygotowania do sezonu z Bayernem czy do mundialu z Niemcami? Obie rzeczy to bardzo ekscytujące wyzwania. Jednak to szczególnie trudne przygotować się do pierwszego mundialu rozgrywanego zimą bez czasu na odpowiednie przygotowania. Wszyscy muszą jednak zmierzyć się z tymi specjalnym okolicznościami w takim samym stopniu, więc też nie ma co za dużo o tym rozmawiać. To jednak prawda, że taki kontekst jest dla nas nieznany i wyjątkowy. Pozostaje nam jednak kilka dni do startu i odstawiamy to na bok, skupiając się na treningu i doprowadzeniu zespołu do jak najlepszej dyspozycji.

– Aklimatyzacja Rüdigera w Hiszpanii? Antonio Rüdiger w ostatnich latach zanotował fantastyczny rozwój piłkarski. To filar naszej reprezentacji, a teraz także Realu Madryt. Myślę, że to dobrze, iż przeszedł do Hiszpanii. Tam w tym klubie może postawić kolejny krok i dalej podnosić swój poziom.