Gole dla wszystkich

Real Madryt w obecnym sezonie znacząco zmienił sposób rozdzielania bramek na poszczególnych zawodników. Od modelu, w którym królowali Karim Benzema i Vinícius, którzy łącznie zdobyli w poprzednim sezonie 66 bramek, do formy, w której w tabeli najlepszych strzelców Królewskich zaczął panować dużo większy ścisk niż dotychczas. Dlatego też mimo faktu, że francuski napastnik z powodu różnego rodzaju problemów fizycznych przegapił już w sumie siedem meczów, Carlo Ancelotti może liczyć na wsparcie bramkowe ze strony innych podopiecznych.

Los Blancos mają obecnie na koncie tyle samo bramek, ile rok temu na tym samym etapie sezonu – 46 trafień na przestrzeni 19 oficjalnych spotkań. Jak widać, absencje podstawowego napastnika w zespole nie miały większego wpływu na utrzymanie rytmu strzeleckiego, w którym teraz wyróżniają się przede wszystkim Vinícius (10 bramek), Fede Valverde (8 bramek) i Rodrygo (7 bramek). Mimo wszystko Benzema z 6 bramkami na koncie nie odbiega znacznie od prowadzącej stawki.

Dla porównania rok temu w analogicznym okresie para w postaci Karima i Viníciusa zdobyła 27 spośród wszystkich 46 bramek Realu Madryt – udział na poziomie 59%. Liderem w tej klasyfikacji był Francuz (16 bramek), drugi był oczywiście Vini (11 bramek), a zajmujący trzecie miejsce Marco Asensio miał na koncie zaledwie 4 trafienia. Jak widać, sezon 2021/22 ewidentnie stał pod znakiem duopolu Benzemy i Viníciusa, którzy swoimi liczbami w ofensywie walnie przyczynili się do triumfów w La Lidze i w Lidze Mistrzów.

Ciekawy przypadek Asensio
W obecnym sezonie na listę strzelców wpisywało się w sumie 11 różnych zawodników pierwszego zespołu Królewskich. I tak, jeśli rok temu 27 spośród wszystkich 46 bramek było autorstwa tylko dwóch piłkarzy, tak teraz 31 spośród wszystkich 46 bramek jest autorstwa czterech zawodników – wcześniej już wspomnianych Viníciusa, Valverde, Rodrygo i Benzemy (udział na poziomie 67%).

Piątym najlepszym strzelcem zespołu jest Luka Modrić (4 bramki do 3 na przestrzeni całego poprzedniego sezonu), a dalej plasuje się Asensio, który w ciągu zaledwie 336 minut zdołał zgromadzić 3 trafienia i 2 asysty. Tym samym czynnie uczestniczy przy bramce średnio raz na 67 minut. Skuteczność Hiszpana wyglądała podobnie w poprzednim sezonie – mimo braku ciągłości i pewnego miejsca w pierwszym składzie był trzecim najlepszym strzelcem w zespole i rozgrywki zamknął z 12 bramkami na koncie.