Zwycięstwo na Balaídos
W 10. kolejce Primera Federación Castilla pokonała Celtę Vigo B 2:1. Królewscy jako pierwszy stracili gola, ale skutecznie odwrócili losy spotkania.
Fot. Getty Images
Castilla odniosła drugie zwycięstwo z rzędu i ma szansę na awans do czołowej piątki. Musi jeszcze poczekać na rozstrzygnięcia w pozostałych spotkaniach. Początek starcia z rezerwami Celty nie nastrajał optymistycznie. Gospodarze wyprowadzali atak za atakiem i Castilla nie miała nic do powiedzenia. Zupełnie z zaskoczenia podopieczni Raúla w ciągu trzech minut odwrócili wynik, a następnie utrzymali go do końca rywalizacji. Warto dodać, że mecz rozgrywano na Estadio Balaídos, gdzie na co dzień występuje pierwsza drużyna Celty.
W zespole Celty w podstawowym składzie pojawił się Martín Calderón, wychowanek Realu Madryt. Pierwszy celny strzał oddała Castilla, ale uderzenie Álvaro Martína nie sprawiło problemów Christianowi. Znacznie groźnie zaatakowała Celta. Miguel Rodríguez trafił jednak w słupek. Kilkadziesiąt sekund później Rafa Marín skiksował i niewiele brakowało, żeby zaskoczył De Luisa. Gospodarze nie odpuszczali i po chwili strzelał Raúl Blanco, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. Tak intensywne ataki skończyły się bramką. Znakomitą indywidualną akcją popisał się Miguel Rodríguez, który poradził sobie z dwoma obrońcami Castilli.
Ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie. Zdołał minąć De Luisa, ale z ostrego kąta nie trafił do bramki. W 26. minucie znów szansę miał Miguel i tym razem Castillę uratował Rafa Marín, zatrzymując uderzenie napastnika gospodarzy. Królewscy mieli też sporo szczęścia chwilę później, kiedy po rzucie rożnym w polu karnym zrobiło się zamieszanie. Do tego momentu ofensywa Castilli nie istniała, ale wystarczył rzut rożny, żeby doprowadzić do remisu. Na listę strzelców wpisał się Edgar. Madrytczycy poszli za ciosem. Znów asystą popisał się Mario Martín, a głową do bramki trafił Álvaro Rodríguez.
O ile pierwsza połowa obfitowała w akcje ofensywne, o tyle w drugiej na boisku działo się mniej. Pierwszy kwadrans upłynął praktycznie bez żadnej okazji. Później Celta próbowała odzyskać inicjatywę, ale jej to nie wychodziło, więc jej trener zaczął dokonywać zmian. Galisyjczycy wpuścili na boisko pięciu nowych zawodników, podczas gdy Raúl zwlekał z roszadami. Castilla cofnęła się i rzadko atakowała bramkę Christiana. Były momenty większych nacisków gospodarzy, ale defensywa madrytczyków nie dała się zaskoczyć i komplet punktów pojedzie do stolicy Hiszpanii.
Celta Vigo B – Real Madryt Castilla 1:2 (1:2)
1:0 Miguel Rodríguez 13’
1:1 Edgar 32’ (asysta: Mario Martín)
1:2 Álvaro Rodríguez 35’ (asysta: Mario Martín)
Celta Vigo B: Christian, Carrique, Gael (Yoel Lago 70’), Barcia (Beitia 74’), Medrano, San Bartolomé (Sotelo 70’), Calderón, Raúl Blanco (Lautaro 57’), Iker Losada (Javi Gómez 70’), Hugo Álvarez, Miguel Rodríguez.
Real Madryt Castilla: De Luis, Vinícius Tobias, Edgar, Rafa Marín, Pablo Ramón, Dotor, Mario Martín (Villar 77’), Peter, Arribas (Aranda 89’), Álvaro Martín (Marvel 84’), Álvaro Rodríguez (Iker Bravo 77’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze