Advertisement
Menu
/ marca.com

Bez pośpiechu

Benzema może wrócić w niedzielę, ale nie musi. Sztab szkoleniowy nie będzie podejmował żadnego ryzyka, jeśli pojawiają się nawet najmniejsze wątpliwości.

Foto: Bez pośpiechu
Fot. Getty Images

Nie ma pośpiechu co do powrotu Karima Benzemy. Carlo Ancelotti powiedział na konferencji prasowej, że chodzi o to, aby napastnik powrócił w niedzielę przeciwko Gironie, po tym jak Francuz wycofał się z dyskomfortem na treningu przed ostatnim niedzielnym meczem z Sevillą. Pomimo braku powołania, napastnik udał się na Santiago Bernabéu, aby zaprezentować kibicom Złotą Piłkę, ale nie był gotowy do gry.

Zgodnie z oczekiwaniami, Francuz nie pojechał również do Niemiec z resztą drużyny. W perspektywie najbliższego spotkania ligowego zarówno zawodnik, jak i trener jasno mówią, że nie zamierzają się z niczym spieszyć. Jeśli będzie w 100 procentach sprawny, to zostanie włączony do składu, ale jeśli będą najmniejsze wątpliwości, to tak się nie stanie. Jak przypomniał Ancelotti na jednej ze swoich ostatnich konferencji prasowych, priorytetem trenera jest to, aby Benzema był w najlepszej formie na drugą połowę sezonu, po powrocie z Mistrzostw Świata w Katarze.

Benzema pojedzie z Francją do Dohy 16 listopada, choć trzy dni wcześniej będzie na treningu w Clairefontaine. Powołanie warunkuje wszystko, a tym bardziej, jeśli istnieje ryzyko, że piłkarz będzie miał jakieś problemy. Karim, jak widzieliśmy do tej pory w tym sezonie, walczy o regularność, odkąd doznał kontuzji kolana w pierwszym meczu Ligi Mistrzów w Glasgow, która zmusiła go do opuszczenia boiska po pół godzinie. Przegapił dwa mecze ligowe i przerwę reprezentacyjną, a wrócił 27 dni później przeciwko Osasunie 2 października. Po kolejnym meczu, z Szachtarem w Lidze Mistrzów, zatrzymał się ponownie przeciwko Getafe. Zagrał w trzech kolejnych meczach, zdobywając bramki przeciwko Barcelonie i Elche, ale kolejna pauza nadeszła w zeszłym tygodniu przeciwko Sevilli, kiedy wydawało się, że wystartuje na dobre.

Zespół daje z siebie wszystko
Z powrotem nie ma teraz pośpiechu. Jeśli napastnik będzie czuł się dobrze w tych dniach i odzyska siły, mógłby wrócić, ale Ancelotti nie chce zmuszać swojego najważniejszego zawodnika, co było widać w zeszłym sezonie.

Z drugiej strony Ancelotti jest bardzo zadowolony z reakcji zespołu bez swojego napastnika. Vinícius wziął na siebie odpowiedzialność, a poza tym tacy zawodnicy jak Rodrygo i Valverde, zwłaszcza ten drugi, są w więcej niż optymalnej formie i zdobywają bramki. Z drugiej strony prym wiedzie sam zespół: są na szczycie La Lidze, a w Lidze Mistrzów zakwalifikowali się już do fazy pucharowej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!