Courtois wraca do gry
Wszystko wskazuje na to, że Thibaut Courtois wróci do gry już w najbliższej kolejce ligowej, w której Real Madryt podejmie na Santiago Bernabéu Sevillę.
Fot. Getty Images
Courtois wraca. Wielce prawdopodobne, że już w sobotę, po ponad miesiącu od swojego ostatniego rozegranego meczu (18 września w derbach z Atlético), Belg wybiegnie na murawę w podstawowym składzie. W związku z otrzymanym na poniedziałkowej gali w Paryżu Trofeum Jaszyna powróci jako już w pełni oficjalnie najlepszy bramkarz na świecie.
Na początku października, tuż przed ligowym spotkaniem z Osasuną, okazało się, że Courtois będzie niedostępny z powodu doskwierającej mu rwy kulszowej. Wówczas wydawało się, że nie będzie to żaden większy problem i że jego przerwa potrwa krótko. Ostatecznie tak się nie stało, a złożyło się na to kilka czynników. Najważniejszym z nich była ostrożność, z jaką potraktowano leczenie tego nietypowego urazu, drugim w kolejności natomiast – napięty do granic możliwości kalendarz. W konsekwencji Belg opuścił sześć meczów (cztery w La Lidze i dwa w Lidze Mistrzów). Wśród nich znalazły się między innymi domowy Klasyk, w którym Los Blancos zwyciężyli 3:1, czy też remisowa konfrontacja z Szachtarem Donieck w Warszawie.
Pod nieobecność bohatera finału Ligi Mistrzów z ubiegłego sezonu dostępu do bramki Królewskich strzegł Andrij Łunin. Ukrainiec, choć nie miał wielu okazji, by popisać się swoim kunsztem, nie zawiódł i spisał się doprawdy przyzwoicie. W sześciu występach dwukrotnie udało mu się zachować czyste konto, a miało to miejsce w potyczkach z Getafe i Elche. Po rywalizacji na Martínez Valero 23-latka za solidną postawę pochwalił za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Twitterze sam Courtois, pisząc: „Grande Luninnnnn🔥”.
Grande Luninnnnn🔥
— Thibaut Courtois (@thibautcourtois) October 19, 2022
Pochlebnych słów po pojedynku z ostatnią ekipą w tabeli nie szczędził Łuninowi również Carlo Ancelotti na pomeczowej konferencji prasowej: „Łunin wypełnił swoją rolę. Kiedy nie było Thibaut, pokazał, że jest gotowy i że jest przygotowany. To świetny bramkarz (…) Mecz po meczu stawał się lepszy, bo zbierał doświadczenie, czego mu brakuje w tym momencie. Jest młody, ma jakość i brakuje mu trochę boiskowego doświadczenia.”. Ale z drugiej strony Carletto nie owijał w bawełnę i jasno dał do zrozumienia, jak będzie wyglądać najbliższa przyszłość ukraińskiego golkipera w jego drużynie: „Kiedy wróci Thibaut, on usiądzie na ławce”.
Najprawdopodobniej wydarzy się to już w sobotę, a Łunin będzie musiał pogodzić się z ponownym znalezieniem się w cieniu belgijskiego giganta, co – biorąc pod uwagę status Courtois – i tak było nieuchronne. Już przed starciem z Elche Ancelotti zapowiadał, że występ reprezentanta Czerwonych Diabłów przeciwko Sevilli jest jak najbardziej możliwy, a teraz, gdy w czwartek odbył on pierwszą pełną sesję treningową z całym zespołem od momentu doznania kontuzji, wydaje się, że już nawet o wiele bardziej niż możliwy. Najlepszy bramkarz świata ma się dobrze i w sobotni wieczór znów stanie między słupkami w barwach najlepszego klubu na świecie od pierwszej minuty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze