Noc, podczas której Real „odzyskał” Zidane'a
Uściski i całusy Florentino i Zidane'a na wczorajszej gali są dowodem na to, że napięte relacje po odejściu Francuza są już przeszłością. Podobnie, jak przeszłością jest Kylian Mbappé.
Fot. Getty Images
Gala Złotej Piłki zawsze pozostawia obrazki, które przechodzą do historii i nie inaczej było w poniedziałek. Noc w paryskim teatrze Châtelet była świadkiem dwóch momentów, które mogą naznaczyć madridismo w przyszłych latach. Mówimy o Zinédinie Zidanie i Kylian Mbappé. Jeden osiągnął w Realu Madryt wszystko, z kolei drugi mógł to osiągnąć, ale nie chciał.
Florentino z Benzemą i Courtois
Florentino Pérez chciał towarzyszyć Karimowi Benzemie i Thibaut Courtois w tym wielkim dla obu zawodników dniu. Obecność prezesa zawsze budzi oczekiwania, tym bardziej, jeśli wokół jest wiele znajomych twarzy. Przyjaciół i nie. Na gali zameldowali się między innymi Luís Figo, Ronaldo Nazário, Zinédine Zidane, wszyscy z bogatą przeszłością w barwach Los Blancos, i Kylian Mbappé, chłopak, który marzył o byciu zawodnikiem Królewskich.
Po kolei. Florentino i Zidane w maju 2021 roku zamknęli etap Francuza w roli szkoleniowca pierwszej drużyny. Pewna formuła się wypaliła, co sprawiło, że obaj poszli w swoją stronę. Trener nie przyjął tej decyzji najlepiej, co mogliśmy przeczytać w jego liście pożegnalnym. Niemniej, prezes zawsze wypowiadał się o Zizou ciepło i z szacunkiem.
Obaj szli swoimi ścieżkami do czasu, aż te skrzyżowały się w poniedziałek w Paryżu. Nie był to zwykły moment, ale moment, w którym madridismo „odzyskało” Zidane'a. Uściski i pocałunki między oboma dżentelmenami wskazują, że nie ma już śladu po napięciu, na które nie zasługiwała żadna ze stron i które odrzucało madridismo. Przyjaciele.
Mbappé i Real, miłość niemożliwa
Drugim bohaterem jest Kylian Mbappé. Odkładając na bok wszystkie wypowiedzi, w Châtelet Francuz zdał sobie sprawę, że jego historia z Realem Madryt stała się miłością niemożliwą do spełnienia. To nie było pierwsze spotkanie Florentino z Kylianem na tego typu wydarzeniu. Jednak w pozostałych przypadkach zawsze można było wychwycić miłe gesty, wiadomości, zdjęcia i wszystko, co wskazywało na uczucie wciąż może nieodwzajemnione, ale bliskie stania się rzeczywistością.
Poniedziałkowa gala Złotej Piłki pokazała jednak, że historie mistrza świata i Realu Madryt będą pisane osobno. Po wcześniejszym uczuciu nie ma już śladu. Jest chłód i dystans, inaczej być nie może. Florentino Pérez nie chce wiedzieć niczego, co dzieje się wokół Mbappé czy PSG. Nie chce kłopotów ani niepewności wokół wszystkiego, co dotyczy paryskiego klubu lub napastnika.
Nieodpowiednie kroki podjęte przez szóstego najlepszego zawodnika świata zdaniem France Football nie dotykają jednak Realu Madryt, który jest coraz bardziej przekonany, że rozczarowanie jego odrzuceniem w maju było najlepszą rzeczą, jaka mogła przydarzyć się szatni, która kroczy zjednoczona, bez robienia zbędnego szumu, który tak bardzo podoba się Francuzowi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze