Benzema: Dziękuję kibicom, którzy popychają mnie do dawania z siebie maksimum

Karim Benzema, Złota Piłka i najlepszy piłkarz na świecie. Co czujesz trzymając tę nagrodę?
Śnię. To było marzenie od dziecka. Jestem dumny z tej Złotej Piłki. Jak powiedziałem, dziękuję całemu Realowi i kolegom, bo bez to byłoby niemożliwe. Również kibicom, którzy zawsze popychają mnie do dawania z siebie maksimum. Również prezesowi. To świetna chwila... Co mogę dodać? Myślę teraz o momencie, w którym przyszedłem do Realu. Miałem 21 lat i pierwsze 3-4 miesiące były trudne, bo byłem młody, ale zawsze miałem w głowie tę Złotą Piłkę. Dzisiaj mam ją w rękach i jestem bardzo dumny z mojej pracy.

Ile razy jako dziecko marzyłeś o tej nagrodzie? Ile razy mówiłeś bliskim, że wygrasz Złotą Piłkę?
Wiele razy [śmiech]. Najwięcej z mamą, bo ona zawsze też miała to w głowie. Dlatego dzisiaj cieszę się, że mogłem z nią świętować.

Ile dla ciebie znaczy fakt, że nagrodę wręczył ci Zidane i że dzisiaj zdobyłeś Złotą Piłkę, jak twoi idole Zidane i Ronaldo?
Dużo, niesamowicie dużo. Gram dzisiaj w piłkę dzięki tym dwóm wzorom: Zizou i Ronaldo. Oni też ją wygrywali, ja wygrałem dzisiaj i to coś szczególnego. To, że wręczył mi ją Zidane, to dla mnie coś więcej.

Co powiedziałbyś dzisiaj swojej mamie po tym wszystkim, co do dzisiaj przeszedłeś?
Wiele rzeczy... Miłość do mamy to coś, czego nie potrafię opisać. Po prostu jak zawsze jej dziękuję. Ta Złota Piłka jest dla niej.