Laporta: Naszym celem pozostaje La Liga
Joan Laporta udzielił wywiadu BarçaTV. Przedstawiamy wypowiedzi prezesa Barcelony przed niedzielnym Klasykiem.
Fot. Getty Images
– Czuję się jak wszyscy culés. Dziękuję za wsparcie dla drużyny. Jestem smutny i zły, że nie wygraliśmy, chociaż strzeliliśmy trzy gole. Jak powiedział jednak Xavi, musimy teraz zmienić chip i ruszyć po La Ligę, gdzie jesteśmy liderem. Drużyna jest w budowie i jasnymi celami od początku były La Liga oraz przechodzenie faz w Lidze Mistrzów. Tam nie odpadliśmy w praktyce, ale wirtualnie już tak. Będzie bardzo trudno. Nie spodziewałem się tej sytuacji na tym etapie sezonu i Liga Mistrzów zadała nam mocny cios, ale celem pozostaje La Liga.
– Klasyk to jeden z tych meczów, z których zwycięzca wychodzi bardzo wzmocniony. Mnie bardziej podoba się nasz styl gry, chociaż doceniam zalety Realu Madryt, który zawsze walczy do końca. Mamy nadzieję, że nasza gra przeważy i że będzie jak w poprzednim sezonie, gdy poszło nam świetnie. Odzyskujemy powoli kontuzjowanych i mam nadzieję, że piłkarze Barcelony podniosą się po potknięciu, pokazując, że są dobrymi zawodnikami i że mogą wygrać La Ligę. Mamy czas, by się odbudować. Dopiero mamy piątek. Gdybyśmy rozmawiali wczoraj, czułbym się gorzej, ale dzisiaj czuję się silniejszy. Wyjazdy na Bernabéu są zawsze bardzo rozrywkowe, lubię tam grać i widziałem tam wielkie mecze. To nasza wielka szansa. Dobry wynik w Madrycie wzmocniłby projekt.
– Logo Drake'a na koszulce na Klasyk? Spotify ma w kontrakcie prawo do aktywowania trzy razy w roku dodatkowego sponsoringu, oczywiście zawsze przy poszanowaniu wartości klubu. Pojawienie się Drake'a to dla nas szansa, bo to gwiazda z 50 miliardami odtworzeń. To będzie wydarzenie na skalę światową.
– Dalej tak samo wierzę w drużynę i sztab, któremu przewodzi Xavi. Mamy świetnych piłkarzy, którzy dadzą nam dużo radości. Xavi zna klub i system, a jest także doskonałym człowiekiem. Będzie coraz lepszy i przyniesie nam wiele sukcesów. Po Interze widziałem, że był dotknięty i smutny, co zrobiło na mnie wrażenie, bo ma zaletę, której nikt nie zna: zawsze widzi we wszystkim pozytywne aspekty.
– W niedzielę minie 18 lat od debiutu Messiego w Barcelonie, który był najlepszym piłkarzem w historii klubu. Myślimy o prywatnym docenieniu Leo. Spotkam się z nim w poniedziałek w Paryżu na gali Złotej Piłki i wiem, że Barcelona wiele dla niego znaczy. Powrót Messiego? To zawodnik PSG i musimy okazać mu szacunek.
– Zimowe transfery? Rozmawiamy z dyrekcją ds. futbolu i sztabem szkoleniowym z zamiarem stałego poprawiania tej drużyny. Trwają już prace nad zimowym okienkiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze