Nowa murawa położona
Real Madryt zakończył wymianę murawy na Estadio Santiago Bernabéu, która ma wyglądać perfekcyjnie już w niedzielnym starciu z Osasuną. Klub ponownie ściągnął rolki z trawą z Cáceres.
Fot. własne
Murawa na Estadio Santiago Bernabéu ponownie przypomina stół bilardowy, tak jak miało to miejsce w poprzednich sezonach. Przypomnijmy, że w ostatnich spotkaniach z Mallorcą i Lipskiem na płycie widać było żółte i przesuszone połacie, fragmenty murawy odrywały się z nadmierną łatwością, a piłka chodziła dużo wolniej niż zwykle. Wobec coraz gorszego stanu nawierzchni i skarg samych zawodników Królewscy zdecydowali się na całkowitą jej wymianę trakcie trwającej przerwy reprezentacyjnej.
Klub twierdzi, że poprzednia murawa, która była sprowadzana z Cáceres z Estremadury, nie przyjęła się odpowiednio z powodu upałów, jakie panowały w tej części Hiszpanii przed sprowadzeniem rolek z trawą do Madrytu. Płyta jeszcze jako tako wyglądała w starciu z Betisem, ponieważ była świeżo położona, jednak w kolejnych meczach już się kompletnie rozsypała, co stanowiło niemały problem dla Królewskich, którzy w meczach domowych bardzo często muszą radzić sobie z rywalami zamkniętymi na własnej połowie. W takich warunkach szybki obieg piłki jest niezbędny, by rozerwać defensywę przeciwnika, co przy wysuszonej i nierównej płycie było zadaniem niełatwym. W starciu z Mallorcą Królewscy musieli odrabiać straty, a w spotkaniu z Lipskiem pierwszy gol przyszedł dopiero w 80. minucie.
Klub obrał sobie za cel poprawienie stanu murawy podczas przerwy reprezentacyjnej, by płyta była gotowa na najbliższe spotkanie z Osasuną. Z biegiem czasu okazało się, że nawierzchni nie da się już odratować i podjęto decyzję o całkowitej wymianie murawy. Przed rozpoczęciem prac hiszpańskie media informowały, że nowe rolki przyjadą tym razem z Arévalo (wspólnota Kastylia i León), skąd Królewscy sprowadzali trawę jeszcze na sezon 2020/2021. Zwolennikiem tej nawierzchni był Paul Burgess, szef klubowych ogrodników, który w 2020 roku po 10 latach skończył pracę na Estadio Santiago Bernabéu. Niemniej, ostatecznie wybrano tę samą murawę co poprzednio, czyli pochodzącą z Cáceres, za której ułożenie ponownie odpowiedzialna była firma Tapiz Verde.
Nowa nawierzchnia została już rozłożona, a Real Madryt wierzy, że dzięki dużo niższym temperaturom trawa nie będzie miała problemów z przyjęciem się i wytrzyma przynajmniej do mundialu w Katarze. Przed listopadową przerwą na mistrzostwa świata Santiago Bernabéu poza Osasuną przyjmie jeszcze spotkania z Szachtarem, Barceloną, Sevillą, Gironą, Celtikiem i Cádizem. Następnie Królewscy na grę w domu będą musieli poczekać do połowy stycznia, co wykorzystają oczywiście robotnicy pracujący przy przebudowie obiektu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze