Pierwsze badanie nie wykazało kontuzji Militão
Badania Édera Militão nie wykazały kontuzji mięśniowej. Należy jednak spodziewać się, że Brazylijczyk odpocznie w weekendowym meczu z Mallorcą.
Fot. Getty Images
Poza Karimem Benzemą, który ostatecznie ma wrócić do gry 2 października w meczu z Osasuną, w Valdebebas stawił się dzisiaj także Militão. Brazylijczyk nie wyszedł na drugą połowę wtorkowego meczu z Celtikiem po tym, jak pierwszą część spotkania kończył z wyraźnym dyskomfortem fizycznym.
Pierwsze informacje przekazane przez Carlo Ancelottiego mówiły o przeciążeniu mięśniowym w udzie. Trener podkreślił, że stoper był gotowy grać dalej, ale Włoch zdecydował, że nie ma sensu ryzykować, gdy na ławce pozostawał Antonio Rüdiger.
MARCA i Relevo zgodnie podają, że dzisiejsze USG uda nie wykazało większych uszkodzeń w tkankach mięśniowych. Często jednak przeciążenia prowadzą do mikronaderwań. Taki uraz wykluczyć może dopiero jednak jutrzejsze badanie rezonansem magnetycznym, które odbędzie się po całkowitym zejściu opuchlizny wokół mięśnia.
Media podkreślają, że na ten moment Militão nie ma stwierdzonej kontuzji i w teorii może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz z Mallorcą. Nawet jeśli rezonans nie wykaże mikronaderwania, to wszystko wskazuje na to, że 24-latek w weekend jednak odpocznie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze