Advertisement
Menu
/ marca.com

Nie do zatrzymania

Triumf w Superpucharze Europy rozpoczął serię pięciu kolejnych zwycięstw Realu Madryt. Królewscy są samodzielnym liderem La Ligi i na krajowym podwórku zanotowali najlepszy start od sezonu 2016/17.

Foto: Nie do zatrzymania
Fot. Getty Images

W sobotnie popołudnie Real Madryt wygrał z Betisem 2:1 i po czterech ligowych kolejkach został samodzielnym liderem La Ligi. Piłkarze Carlo Ancelottiego rozegrali dobre i spotkanie i przeważali praktycznie od początku do końca. 

Wygrana z Los Verdiblancos sprawia, że Królewscy zanotowali swoje piąte zwycięstwo w piątym meczu tego sezonu. Pierwszą ofiarą Realu był Eintracht Frankfurt, który musiał uznać wyższość Los Blancos w starciu o Superpuchar Europy (2:0). Następnie przyszedł czas na pierwsze cztery ligowe kolejki, w których Królewscy zgarnęli komplet punktów. Najpierw wygrali na wyjazdach z Almeríą (2:1), Celtą (4:1) i Espanyolem (3:1), a wczoraj przełamali wieloletnią klątwę w starciach z Betisem na Santiago Bernabéu (2:1). 

Real Madryt notuje najlepszy ligowy start od sezonu 2016/17, gdy zawodnicy pod wodzą Zinédine'a Zidane'a również triumfowali w pierwszych czterech kolejkach. Co więcej, swój najlepszy start w La Lidze notuje również Carlo Ancelotti, który, biorąc pod uwagę całą jego historię w stolicy Hiszpanii, rozpoczyna swój czwarty sezon na ławce trenerskiej Realu. 

Wyniki i dobra forma piłkarzy może cieszyć, a regularność Los Blancos powoli znajduje swoje odzwierciedlenie w tabeli. Real ma obecnie dwa punktu przewagi nad Barceloną, pięć nad Atlético i aż 11 nad Sevillą.

Podopieczni Ancelottiego ogrywają kolejnych rywali, a szczególny podziw budzi forma duetu Benzema-Vinícius, który we wspomnianych pięciu spotkaniach zdobył dla zespołu łącznie siedem bramek. W spotkaniu z Betisem wyróżnił się z kolei Aurélien Tchouaméni, który zagrał wręcz perfekcyjne zawody. Następna okazja na potwierdzenie znakomitej dyspozycji już we wtorek, gdy Real rozegra w Glasgow pierwsze spotkanie w nowej edycji Ligi Mistrzów. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!