Wracają premie za sukcesy dla zawodników i trenerów

Real Madryt dopisał do swojego dorobku kolejne trzy tytuły w sezonie 2021/22. Superpuchar Hiszpanii, La Liga i Liga Mistrzów. Trzeba też dodać wywalczony w Helsinkach Superpuchar Europy, ale ten triumf traktowany jest już jako zdobycz za ten sezon. Zawodnicy Los Blancos zarobili 900 tysięcy euro brutto na głowę, co daje 450 tysięcy euro netto dla każdego członka pierwszej drużyny. Za wynikami sportowymi przychodzi odpowiednia nagroda pieniężna, formuła jest bardzo prosta.

W ten sposób madrycka drużyna po dwóch sezonach odzyskuje premie. Na początku pandemii Real Madryt, trenerzy i piłkarze zgodzili się na 20-procentową obniżkę płac, a także na anulowanie wszelkich uzgodnionych wcześniej nagród. Tak naprawdę zdobycie mistrzostwa w sezonie 2019/20 nie przyniosło żadnej dodatkowej nagrody pod pachą. Sezon 2020/21 zakończył się niepowodzeniem, więc nie było możliwości otrzymania nagrody finansowej, choć umowa o ograniczeniu skutków pandemii nadal obowiązywała i nie było możliwości otrzymania jakichkolwiek pieniędzy.

Real Madryt w ten sposób odzyskuje bonusy, nawet jeśli nie są one jeszcze na poziomie, na jakim były przed pojawieniem się pandemii. Przed laty premie, w podobnych sytuacjach, sięgały ponad milion euro. Teraz, pomału, poziom się odbudowuje, ruchowi temu sprzyja dobra sytuacja ekonomiczna klubu, który zamknął bilans ubiegłego sezonu z nadwyżką, czyli innymi słowy z zyskiem.

Zawodnicy i klub podtrzymują umowę o otrzymaniu nagród tylko w przypadku zdobycia danego tytułu. W sezonie 2016/17 mistrzostwo i Ligi Mistrzów zostały wycenione na 1,5 miliona euro dla zawodnika. W kolejnym sezonie Real Madryt wypłacił 32 miliony euro premii na całą kadrę pierwszej drużyny i sztab trenerski, co oznaczało 700 tysięcy euro nagrody za podbój Mediolanu, a do tego 100 tysięcy euro za triumf na Camp Nou, obiecane jako zachęta przez prezesa. W Kijowie w 2018 roku nagroda wynosiła 600 tysięcy euro.

Sekcja koszykówki również ma swój udział w premiach za wygranie Ligi ACB z Barceloną. Wysokość tych premii znacznie odbiega od tego, co otrzymują piłkarze.