Advertisement
Menu
/ eldebate.com

Królewscy mają dwie drużyny

Carlo Ancelotti ma dziś niezwykły komfort pracy i na dobrą sprawę co kolejkę może posyłać na boisko dwa różne zespoły.

Foto: Królewscy mają dwie drużyny
Fot. Getty Images

Florentino Pérez sprowadził Carlo Ancelottiego rok temu z myślą o przeprowadzeniu potrzebnej Realowi Madryt rewolucji, polegającej na wstrzyknięciu do drużyny nowych, młodych talentów, których Zidane nie odważył się wprowadzić do jedenastki. Włochowi zajęło to dużo czasu, a zaczął to robić od lutego, kiedy Liga Mistrzów postawiła Real Madryt w ekstremalnej sytuacji. Królewscy pokonali trudne rundy pucharowe przeciwko PSG, Chelsea i Manchesterowi City dzięki decydującemu wkładowi Valverde, Rodrygo i Camavingi, którzy stali się niezbędni, aby dotrzeć do finału i zdobyć 14. Puchar Europy.

Real Madryt pozyskał tego lata Rüdigera i Tchouaméniego, aby dokończyć cichą rewolucję drużyny, która do tej pory wygrywała wszystko, która nadal wygrywa wszystko i która wymaga nowej fizycznej energii, którą wnoszą wszyscy ci zawodnicy. Teraz Ancelotti rzeczywiście przeprowadza ciągłą rotację, której zażądał od niego madrycki zarząd sportowy. Ma nową krew i środki, by co trzy dni prezentować inną jedenastkę. I to właśnie robi Carletto. W dwóch pierwszych oficjalnych meczach sezonu wykorzystał już dziewiętnastu graczy.

Szkoleniowiec Realu Madryt będzie zmieniał zespół z meczu na mecz, ponieważ ma „najlepszą ławkę” na świecie, jak twierdzi kilku fachowców z Valdebebas. Rzeczywiście, niektórzy ludzie w klubie analizują, że połączenie tak utalentowanych weteranów i nowicjuszy sprawia, że Real Madryt ma najlepszą kadrę na świecie, bo oprócz jakości mają na boisku kombinację, uzyskaną przez lata, którą trudno zaobserwować w jakiejkolwiek innej drużynie.

„Carlo może w tej chwili zestawić dwie różne drużyny i praktycznie nie byłoby to zauważalne”, mówią. I to jest prawda.

To drużyna pełna gwiazd i wychowanków, tych, którzy nie błyszczą na pierwszych stronach gazet, ale błyszczą na boisku. Kto odważyłby się powiedzieć, że Lucas Vázquez i Nacho rozpoczną pierwszy ligowy mecz? Nikt. Obaj grali w Almeríi i będą kluczowi dla Włocha w obronie tytułów Ligi Mistrzów i La Ligi. To wiadomość dla wszystkich: Real Madryt nie będzie grał nazwiskami.

Kto by pomyślał, że Militão, Alaba, Modrić i Casemiro będą zmiennikami w pierwszej kolejce? Nikt. To kolejny komunikat od trenera: nie mam jednej wyjściowej jedenastki. A jego misja była wymowna: zagrało już dziewiętnastu graczy, a wśród nich są Ceballos i Hazard. Udział Hiszpana w dwóch pierwszych oficjalnych meczach odzwierciedla dążenie trenera do jego ciągłości w składzie. Wpuszczenie Belga na boisko jest oznaką wsparcia Włocha, aby Eden czuł się zintegrowany i w końcu zaczął wnosić swoją jakość, kiedy czuje, że są nietykalni w schemacie Ancelottiego.

Obaj napastnicy nie są w ciągłej rotacji i będą zastępowani tylko w nielicznych przypadkach, jak to miało miejsce z Brazylijczykiem w Almeríi. Benzema i Vini to dwie ostoje mistrzów. Przyszły zdobywca Złotej Piłki zostanie zastąpiony dopiero po rozstrzygnięciu rozgrywek. Rodrygo to najlepsza broń na ławce, gdy potrzebne są bramki. Brazylijczyk, ambitny, mówi, że chce być starterem, a nie tylko harpaganem reakcji.

Asensio, Odriozola, Mariano i Vallejo
Ancelotti zagrał z dziewiętnastoma swoimi zawodnikami i dał do zrozumienia, że nie liczy na Asensio, Mariano, Odriozolę i Vallejo. Poradził im, aby przenieśli się w miejsce, gdzie będą mogli odegrać większą rolę.

Klub chce transferu Asensio, który zamierza zostać do czerwca i odejść na zasadzie wolnego transferu. To samo dotyczy Mariano, który rozpoczyna swój piąty sezon na ławce. Odriozola jest wyprzedzany przez Carvajala i Lucasa Vázqueza na prawej obronie i ma bardzo trudno, podobnie jak Vallejo, który ma przed sobą Militão, Rüdigera, Alabę i Nacho jako środkowych obrońców.

Jeśli zostaną, to cała czwórka będzie w głębokiej rotacji, choć prawdą jest, że Asensio w przypadku pozostania będzie miał więcej możliwości niż pozostali, bo ma bramkę i dostanie minuty w ataku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!