¡Feliz cumpleaños, Dani!
Dziś swoje 26. urodziny obchodzi Dani Ceballos. Z tej okazji życzymy piłkarzowi wszystkiego najlepszego w życiu prywatnym oraz wykorzystania w pełni swojego talentu na boisku.
Fot. Getty Images
Przypadek Daniego Ceballosa trudno tak naprawdę trudno ująć w konkretnych ramach. Jego sytuacja od dłuższego czasu jest więcej niż zastanawiająca. Wszyscy wiedzą, że umie on grać w piłkę i dysponuje ponadprzeciętnym talentem. Kiedy pojawia się na boisku, jego jakość jest dość łatwa do zauważenia. A jednak na murawie widujemy go wyjątkowo rzadko, choć przecież raczej mało kto otwarcie nazywa go transferową pomyłką.
Real sięgnął po Ceballosa w 2017 roku po tym, jak były gracz Betisu został ogłoszony najlepszym graczem mistrzostw Europy do lat 21. Zawodnik podpisał wtedy sześcioletni kontrakt, do którego wygaśnięcia dziś pozostaje już zaledwie rok. Przez te pięć lat Dani tak naprawdę nigdy nie ugruntował swojej pozycji w Realu Madryt. Trudno również jednoznacznie określić, dlaczego tak się stało.
Z początku na pewno nie po drodze było mu z Zidane'em. Nie wiadomo, co rzeczywiście było na rzeczy między byłym trenerem Królewskich i Ceballosem, jednak faktem pozostaje, że Andaluzyjczyk nawet bezpośrednio po bardzo udanym występie później potrafił nie podnosić się przez długi czas z ławki. Dani, mając pełną świadomość, że u Zizou się raczej nie nagra, postanowił udać się do Arsenalu, gdzie spędził dwa lata. W Premier League rozgrywający grywał w kratkę, ale koniec końców mógł pochwalić się regularnością. W barwach Kanonierów zaliczył 77 meczów (2 gole, 5 asyst).
Po odejściu Zidane'a Ceballos postanowił ponownie spróbować swoich sił w stolicy Hiszpanii. Gdy okoliczności wydawały się o wiele bardziej sprzyjające, podczas Igrzysk Olimpijskich przytrafiła mu się kontuzja. Choć początkowo uraz wydawał się niegroźny, w Madrycie okazało się, że problem jest poważny i wymaga kilkumiesięcznej pauzy. Daniego na boisku oglądać mogliśmy więc dopiero w drugiej połowie poprzedniego sezonu. Nawet jeśli pojawiał się na murawie wciąż niezbyt często, to jednak jego postawa była momentami więcej niż zadowalająca.
Na tę chwilę przyszłość 26-letniego już pomocnika stoi pod dużym znakiem zapytania. Umowa Ceballosa kończy się za rok, a klub nie spieszy się zbytnio z przedstawieniem nowej oferty. Mimo całej swej jakości Dani po prostu ma bardzo silną konkurencję i trudno byłoby oczekiwać, że na poważnie włączy się do walki o pierwszy skład. Z pewnością mógłby być wartościowym zmiennikiem, ale należy sobie zadać pytanie, czy właśnie taką rolę powinien odgrywać zawodnik w kwiecie piłkarskiego wieku. Nie wątpimy, że zastanawiają się nad tym zarówno sam gracz, jak i Real Madryt. Nie ulega wątpliwości, że historia Hiszpana w Madrycie od początku miała wyglądać inaczej. Jakkolwiek jednak patrzeć, dwóch triumfów w Lidze Mistrzów, mistrzostwa kraju, dwóch Superpucharów Hiszpanii i dwóch klubowych mundiali już nikt mu nie zabierze.
Niezależnie od jego dalszych losów, w dzień urodzin życzymy mu wszystkiego dobrego.
¡Feliz cumpleaños, Dani!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze