Ancelotti nie spieszy się z Camavingą
Pomocnik będzie grać więcej niż w poprzednim sezonie, ale do pewnego miejsca w wyjściowym składzie jeszcze długa droga. Klub chce, aby Francuz podążał śladami Fede Valverde.
Fot. Getty Images
Podczas ostatniego tournée w Stanach Zjednoczonych Carlo Ancelotti odbył indywidualną rozmowę z prawie każdym graczem pierwszego zespołu. Włoch chciał w jak najlepszy sposób przekazać, jakie ma plany i oczekiwania na nowy sezon, a dodatkowo cały czas dawał rady tym, którzy w następnych miesiącach będą chcieli wykonać kolejny krok w przód. Jednym z takich graczy jest Eduardo Camavinga, który ma za sobą bardzo udany sezon.
Francuski pomocnik szybko zaskarbił sobie serca kibiców na Santiago Bernabéu. Pomimo młodego wieku piłkarz nie miał problemu z wchodzeniem na murawę w najbardziej kluczowych momentach sezonu. W rozgrywkach 2021/22 miewał lepsze i gorsze występy, ale udowodnił, że może być w przyszłości kluczowym graczem w środku pola Królewskich.
Camavinga wielokrotnie dawał pokaz swojej jakości i dojrzałości, jednak Ancelotti wychodzi z założenia, że w przypadku Francuza zbyt duży pośpiech nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Włoch chce, aby w następnym sezonie 19-latek otrzymał jeszcze więcej minut niż w poprzednich rozgrywkach, ale nie oznacza to, że będzie grał tyle, ile chce.
Oczywiste jest, że po tak dobrym sezonie pomocnik już teraz chciałby grać pierwsze skrzypce w Realu Madryt. Potencjalne dobre występy sprawią również, że jego szanse na występ na Mundialu w Katarze wzrosną. Aby znaleźć się w kadrze Les Bleus, musi regularnie pojawiać się boisku w rozgrywkach klubowych, a to, wobec tak ogromnej rywalizacji w środku pola Los Blancos, wydaje się niesamowicie trudnym wyzwaniem.
W całej sytuacji Carletto prosi zawodnika, aby ten zachował spokój. Włoch nie ma żadnych wątpliwości, że 19-latek będzie ważną częścią zespołu i będzie mógł liczyć na jeszcze więcej szans. Ważna jest jednak cierpliwość, ponieważ Camavinga wciąż ma wiele rzeczy do poprawy i na razie musi uznać wyższość klubowych weteranów.
Najlepszym wyjściem dla Eduardo będzie podążanie drogą Fede Valverde. Urugwajczyk przez dwa pukał do drzwi pierwszej jedenastki, jednak dopiero w lutym zeszłego roku zyskał status titular. W sezonie 2020/21 pomocnik w spokoju pracował i starał się wykorzystać każdą możliwą szansę. Nawet w gorszych momentach nie myślał o zmianie klubu i poszukania minut w innym miejscu. W poprzednim sezonie Fede dołożył swoją cegiełkę we wszystkich remontadach w Lidze Mistrzów, a zwieńczeniem dobrego sezonu była jego asysta w finale z Liverpoolem.
Podczas zakończonej niedawno pretemporady Urugwajczyk pierwszy raz miał okazję założyć na rękę opaskę kapitana. Ancelotti nie ma wątpliwości, że to właśnie Valverde jest przykładem, za którym powinni podążyć wszyscy młodzi piłkarze. Klub nie chce, aby Camavinga przyjął postawę Martina Ødegaarda, który z powodu małej liczby szans aż trzykrotnie prosił działaczy o możliwość odejścia.
Klub z wielkim entuzjazmem obserwuje rozwój Camavingi, który jest na najlepszej drodze, aby stać się jednym z najlepszych pomocników na świecie. Carletto podkreśla, że Francuz ma wszystko, czego wymaga gra na jego pozycji. Rola 19-latka wzrośnie, ale w najbliższych miesiącach kluczowa będzie cierpliwość i dalsza nauka od bardziej doświadczonych kolegów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze