Advertisement
Menu
/ as.com

Królewski mundial

Za nieco ponad cztery miesiące rozpoczną się pierwsze mistrzostwa świata rozgrywane w porze zimowej oraz pierwsze, które zorganizuje kraj Bliskiego Wschodu. Sezon klubowy stanie wówczas w miejscu, a wielu piłkarzy wyjedzie, by rywalizować w barwach swoich reprezentacji. Przyjrzyjmy się zatem, jak przed najważniejszą piłkarską imprezą świata wygląda sytuacja zawodników Realu Madryt.

Foto: Królewski mundial
Fot. Getty Images

Kiedy kibice reprezentacji, które wystąpią na mundialu, będą trzymać kciuki za swój kraj i przeżywać mundialowe emocje, klubowi trenerzy będą modlić się, by ich najważniejsi piłkarze wrócili z Kataru cali i zdrowi. Choć sezon 2022/23 jeszcze się oficjalnie nie zaczął, to ten fakt już spędza sen z powiek niejednemu menedżorowi i już teraz wymusza na nich pewne ruchy w zakresie przygotowań czy planowania treningów. Przede wszystkim chodzi o to, że mistrzostwa świata spowodują exodus graczy z czołowych europejskich klubów w środku rozgrywek. Nie inaczej będzie oczywiście w przypadku Królewskich.

Od 11 do nawet 16 piłkarzy, czyli prawie dwie trzecie kadry, może reprezentować Real podczas światowego czempionatu w Katarze. Mundialowa jedenastka marzeń mogłaby zostać skompletowana z samych graczy występujących na co dzień na Santiago Bernabéu i regularnie grających w swoich reprezentacjach: Carvajal (Hiszpania), Rüdiger (Niemcy), Courtois i Hazard (Belgia), Militão, Casemiro i Vinícius (Brazylia), Modrić (Chorwacja), Benzema i Tchouaméni (Francja) oraz Valverde (Urugwaj). Pozostałych sześciu kandydatów w różnym stopniu znalazło miejsce w ostatnich powołaniach selekcjonerów swoich reprezentacji.

Spośród zawodników, którzy nie są niekwestionowanymi wyborami w swoich drużynach narodowych, najwięcej opcji ma Rodrygo. Mimo tego, że prawie nie dostawał minut na boisku, Tite powoływał go przy okazji trzech ostatnich zgrupowań reprezentacji Brazylii. Na korzyść 21-latka działa na pewno fakt rozszerzenia kadr na mistrzostwach świata do 26 piłkarzy.

Więcej wątpliwości mają reprezentanci Hiszpanii i Francji. W czerwcu Luis Enrique powołał Marco Asensio po półtora roku nieobecności w kadrze. W swoich pierwszych występach w narodowych barwach dobrze zaprezentował się Dani Ceballos, ale nie dostał powołania już od października 2020 roku i jego wyjazd na mundial jest zależny od tego, jak będzie wyglądał na początku sezonu. Większych szans na powołanie nie będą mieli natomiast Ferland Mendy i Eduardo Camavinga. Lewy obrońca nie zagrał ani minuty dla Les Bleus od marca 2021 roku, a środkowy pomocnik nie wrócił do kadry od 2020 roku, w którym zadebiutował w reprezentacji, stając się w wieku dokładnie 17 lat, 9 miesięcy i 29 dni trzecim najmłodszym debiutantem w historii Trójkolorowych.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!