Oficjalnie: Causeur 2024
Fabien Causeur pozostanie zawodnikiem Królewskich jeszcze przynajmniej przez dwa lata.
Fot. Getty Images
„Real Madryt i Fabien Causeur uzgodnili przedłużenie kontraktu zawodnika, który pozostaje związany z klubem do 30 czerwca 2024 roku”, poinformowali na swojej oficjalnej stronie internetowej Królewscy. Dotychczasowa umowa gracza wygasła 30 czerwca tego roku. Najbliższy sezon będzie dla Francuza szóstym w barwach Los Blancos. Dotychczas 35-latek rozegrał 346 spotkań dla Królewskich i zdobył dziewięć trofeów: 1 Euroligę, 3 mistrzostwa Hiszpanii, 1 Puchar Króla i 4 Superpuchary Hiszpanii.
Rzucający obrońca zostaje ostatecznie w stolicy Hiszpanii. Wcześniej zawodnik odrzucił propozycję Królewskich z powodu zbyt dużej, jego zdaniem, obniżki wynagrodzenia, ale jemu i klubowi udało się dojść do porozumienia w sprawie nowej umowy, która będzie obowiązywać przez dwa lata.
Sytuację Causeura uważnie obserwowało między innymi Monaco, które chciało pozyskać Francuza. Również inne kluby były gotowe do walki o tego gracza. Jednak dla Fabiena sytuacja od początku była jasna. Priorytetem dla niego była dalsza gra w stolicy Hiszpanii. Real Madryt również chciał zatrzymać Causeura po jego znakomitych występach w play-offach Ligi Endesa, w których 35-latek zdobywał średnio po 12 punktów na mecz. Odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez Los Blancos 36. mistrzostwa Hiszpanii.
W czwartym i zarazem ostatnim meczu z Barceloną zdobył osiem punktów w ciągu czterech ostatnich minut. To ostatecznie przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść Realu Madryt. Był jednym z najlepszych zawodników finału, chociaż tytuł MVP zasłużenie powędrował w ręce Edy’ego Tavaresa.
Causeur trafił do Realu Madryt w 2017 roku po sezonie spędzonym w niemieckim Brose Bamberg. Królewscy znali go jednak doskonale, ponieważ od 2012 do 216 roku występował w Baskonii. 35-latek marzył kiedyś o grze w NBA i zgłosił się do draftu w 2009 roku, ale nie został wybrany przez żaden klub.
Francuz jest drugim zawodnikiem, który tego lata przedłużył kontrakt z klubem. Wcześniej zrobił to Sergio Llull, który również podpisał umowę do 2024 roku. Z klubem pożegnali się za to Trey Thompkins, Jeffery Taylor, Thomas Heurtel i oczywiście trener Pablo Laso, którego zastąpił Chus Mateo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze