MARCA: W piątek Jović ma już być we Florencji

Luka Jović jest o krok od opuszczenia Realu Madryt na rzecz Fiorentiny. Oczekuje się, że po kilku czkawkach związanych z zawiłościami tej wyjątkowej operacji, wyląduje we Florencji w najbliższy piątek, aby złożyć podpis na kontrakcie.

Ten ruch na dziś nie pozostawi żadnych pieniędzy w kasie klubu, z którym Serb w 2019 podpisał kontrakt do 2025 roku. Królewscy są zdania, że wystarczy im to, iż nie będą musieli dłużej wypłacać pensji napastnikowi i zaoszczędzą łącznie 30 milionów euro, jakie trzeba było płacić piłkarzowi (około 10 milionów euro brutto co sezon).

Real Madryt może jeszcze na nim zarobić
Do zamortyzowania transferu Jovicia brakuje jeszcze 30 milionów euro, czyli około połowy tego, co zapłacono Eintrachtowi. Kwota ta może jednak zostać zmniejszona, ponieważ Królewscy otrzymają 50% kwoty ze ewentualnego przyszłego transferu 24-latka.

Jović zwiąże się z Fiorentiną umową do 2024 roku, z opcją przedłużenia jej na kolejne dwa sezony. „To właściwy ruch. To szansa na sprawdzenie, kto ma rację, a kto się myli”, powiedział niedawno jego ojciec. Pensja napastnika we Włoszech będzie niższa niż w Hiszpanii, a odnośnie tej sprawy pojawiają się sprzeczne wersje: jedna mówi, że madrycki klub zrekompensuje to jeszcze graczowi, a inna temu zaprzecza.