Ojcostwo zmienia plany Łunina
23-letni bramkarz zdecydował się na pozostanie w Madrycie i liczy na coraz więcej szans od trenera.
Fot. własne
Wszystko wskazywało na to, że Andrij Łunin opuści Real Madryt po drugim z rzędu sezonie, w którym praktycznie nie grał. Zaliczył tylko cztery występy, po dwa w lidze i Pucharze Króla. Od niedawna 23-latek ma jednak nową rolę, ponieważ został ojcem. To spowodowało, że chce zostać i akceptuje obecną sytuację, która niejako skazuje go na bycie zmiennikiem Thibaut Courtois. Obecnie nie ma mowy ani o wypożyczeniu, ani o transferze definitywnym, niezależnie od tego, co mówiło się wcześniej.
Kluczowym czynnikiem przy podjęciu decyzji o pozostaniu jest ojcostwo. 23 maja, pięć dni przed finałem Ligi Mistrzów, Andrij i jego żona zostali rodzicami. Późniejsza rozmowa z Carlo Ancelottim miała rozwiać najmniejsze wątpliwości. Trener zapewnił, że w związku z nagromadzeniem meczów w przyszłym sezonie Ukrainiec na pewno może liczyć na kolejne szanse.
Ukrainiec rozegrał tylko 416 minut w ubiegłym sezonie, jednak we wszystkich meczach pokazał się z dobrej strony. W starciu w Kadyksie był jednym z bohaterów, ponieważ obronił rzut karny wykonywany przez Álvaro Negredo. W sezonie 2020/21 wystąpił za to tylko raz, ale szybkie odpadnięcie z Alcoyano w Pucharze Króla spowodowało, że między słupki wrócił dopiero mniej więcej rok później.
Od 2018 roku, gdy oficjalnie został zawodnikiem Realu Madryt, był wypożyczany do Leganés, Realu Valladolid i Realu Oviedo. Od tego czasu w barwach Los Blancos zaliczył tylko pięć meczów – trzy pucharowe i dwa ligowe.
W związku z niepewną przyszłością kilka miesięcy temu Real Madryt sondował rynek, by znaleźć zastępstwo. Właśnie dlatego klub zainteresował się Gabrielem Sloniną, bramkarzem Chicago Fire. O możliwym ruchu wypowiadał się nawet agent Amerykanina, choć ostatnie doniesienia sugerowały, że Chelsea jest bliżej jego pozyskania.
Przez jakiś czas faworytem do zastąpienia Łunina był David Ospina. 33-letni bramkarz jest wolnym zawodnikiem po tym, jak jego umowa z Napoli dobiegła końca. Kolumbijczyk pracował już z Carlo Ancelottim, gdy Włoch prowadził zespół spod Wezuwiusza. Decyzja Łunina spowodowała jednak, że Ospina musi poszukać swojej szansy gdzieś indziej. Prawdopodobnie trafi do Al-Nassr, trzeciej drużyny ligi saudyjskiej poprzedniego sezonu.
Ostateczna decyzja Andrija wcale nie była taka oczywista. Nawet jego ojciec, Aleksiej Łunin, były żołnierz, pragnął, by jego syn odszedł z Realu Madryt i poszukał szans w innym klubie. 23-latek nie uległ, postawił na swoim i marzy o niemożliwym: grze w pierwszym składzie Realu Madryt. Gdyby nie to, z kim musi rywalizować…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze