„Jesteś Neymarem z 2014 roku”

Vinícius ma za sobą spektakularny sezon i na obecną chwilę zamyka podium najwyżej ocenianych piłkarzy na świecie. Atakujący jest najdroższym brazylijskim zawodnikiem oraz prawdziwą gwiazdą światowego formatu. Jego niedawne sukcesy odbiły się szerokim echem również w Brazylii. Selekcjoner Canarinhos, Tite, darzy 21-latka ogromnym szacunkiem i stara się okazywać to przy każdej możliwej okazji. 

W rozmowie przeprowadzonej w ramach podcastu Sexta Estrella, Tite przeanalizował rolę, jaką w jego zespole odgrywa Neymar. Gracz PSG w pierwszych latach swojej kariery operował piłką głównie na lewej flance, a teraz zdecydowanie częściej występuje w środkowej części boiska: „On nie jest problemem, jest rozwiązaniem. Niektórzy mówią, że grając na tej pozycji popełni więcej błędów. Cóż, jego pozycja wymusza na nim popełnianie błędów, ponieważ każda akcja, którą wykreuje, może okazać się decydująca. Więc tak, będzie popełniać więcej błędów, ale jego zdolność kreowania akcji i pozycja, na jakiej gra, będą od niego tego wymagać”. 

Selekcjoner wspomniał również o pewnej krótkiej rozmowie, jaką odbył z Vinim na jednym z treningów, aby pozostali koledzy mogli lepiej zrozumieć jego rolę w zespole: „Byliśmy na treningu i mówię do niego: «Jesteś Neymarem z 2014 roku. Tamten Neymar zarówno w Barcelonie, jak i w reprezentacji występował na skrzydle, dzisiaj gra na środku»”. 

Tite udzielił jakiś czas temu wywiadu dziennikowi MARCA. Brazylijczyk przyznał w nim, że zapytał Carlo Ancelottiego, co zrobić, aby Vinícius grał w kadrze tak samo jak w Realu: „Mieliśmy mało meczów. Jego dojrzewanie w Realu Madryt trwało dwa lata, a w reprezentacji wszystko przebiega dużo szybciej. To musi przyjść naturalnie, a na Copa América widać było, że to jeszcze nie do końca to. Brakowało właśnie tego procesu adaptacji. Teraz wszedł w to wszystko na większej naturalności, widać, że zrzucił z siebie pewien ciężar. Ponadto zapytałem też Ancelottiego o radę w kwestii tego, co moglibyśmy zrobić, jakie założenia taktycznie wdrożyć, aby w reprezentacji grał tak samo jak w Realu Madryt. Rozmawialiśmy o sytuacjach, które dają mu tę swobodę w kreatywności, w pojedynkach jeden na jednego, w całym procesie budowania akcji… To było dobre podejście dwóch trenerów, którzy chcą dla niego jak najlepiej”.