Real Madryt zaklepuje swojego Pedriego

Real Madryt kontynuuje plan mający na celu uniknięcie sytuacji, w której jakakolwiek rokująca perełka mogłaby opuścić La Fábricę. Ostatnim zawodnikiem młodego pokolenia, z którym klub postanowił przedłużyć kontrakt, jest 18-letni Borja Alonso, który na przestrzeni ostatniego sezonu był jednym z najbardziej się wyróżniających piłkarzy w zespole Juvenilu B. Jak ustalił AS, nowa umowa z nastoletnim ofensywnym pomocnikiem została przedłużona do 2026 roku i teraz klub chciałby zobaczyć go w akcji w Lidze Młodzieżowej UEFA.

Największymi zaletami Borjy Alonso są pojedynki jeden na jeden i wysoka skuteczność w wykańczaniu akcji. W sezonie 2020/21, gdy awansował do zespołu Juvenilu, zanotował w sumie 10 bramek występując na pozycji mediapunty. 18-latek w Valdebebas gra już od pięciu lat i jest kolejnym transferem Sixto Afonso, który jest skautem Królewskich odpowiadającym za Wyspy Kanaryjskie. Inną wyróżniającą się „zdobyczą” jest również Nico Paz, który po debiucie w Castilli otrzymał już nawet powołanie do pierwszej reprezentacji Argentyny.

Przed przenosinami do stolicy Hiszpanii Alonso występował w kategorii Infantilu B w barwach Las Palmas. Od przyszłego sezonu znajdzie się najprawdopodobniej pod skrzydłami Álvaro Arbeloi, który jest odpowiedzialny za prowadzenie zespołu Juvenilu A.

Śladami Álexa, Césara Palaciosa, Paulo Iago, Reyesa Juniora…
Ruch z Borją Alonso w roli głównej jest kolejnym w strategii, jaką od jakiegoś czasu konsekwentnie wdrażają władze Realu Madryt. Już wcześniej domknięto nowe kontrakty takich zawodników ze szkółki jak Álex Jiménez (obserwowali go Bayern i Chelsea) i César Palacios z kategorii Juvenilu czy Paulo Iago i José Antonio Reyes Junior (obaj w wieku 15 lat).