Chacho, Musa, Hezonja i kto jeszcze?

Real Madryt jest świeżo upieczonym mistrzem Hiszpanii. Zawodnicy mogli rozpocząć oczekiwane wakacje, ale klub intensywnie pracuje nad zbudowaniem kadry na nowy sezon. Królewscy chcą uzupełnić braki, jakie można było zauważyć w minionym sezonie i to niezależnie od wysypu kontuzji. Gdyby zsumować wszystkie nieobecności, wyszłoby 277 przegapionych meczów. W finale Ligi Endesa Real Madryt pokonał Barcelonę, grając bez żadnego z trzech rozgrywających, którzy rozpoczynali sezon na tej pozycji: Williams-Goss, Heurtel i Alocén. Llull zdołał się wyleczyć na ostatnie spotkania, a powrót Abalde został bardzo przyspieszony, ale sytuacja tego wymagała.

Kontuzje jednak nie ukrywają problemu, jaki Królewscy mieli z kreowaniem gry, ponieważ żaden z trzech rozgrywających nie odnalazł się w zespole. Alocén przegapił aż 57 meczów. Trudności po odejściu Carrolla dotknęły również rzuty z dystansu.

Real Madryt na rynku zaczął działać szybko. Postawił na odzyskanie Sergio Rodrígueza, który niedawno odegrał kluczową rolę w zdobyciu mistrzostwa przez Olimpię Mediolan. To jest dosyć bezpieczna inwestycja. Większe ryzyko Królewscy podejmują, sprowadzając zawodników z dużym potencjałem, ale ciągle mających coś do udowodnienia w europejskiej koszykówce: Džanan Musa i Mario Hezonja. Media zgodnie twierdzą, że te wszystkie transfery są już zamknięte i brakuje tylko oficjalnego potwierdzenia. Musa ma 23 lata i w tym sezonie w barwach Breogánu został wybrany MVP sezonu Ligi Endesa. W Galicji jego talent eksplodował po powrocie z NBA i braku gry w Efesie. Był w stanie zdobywać średnio nieco ponad 20 punktów, jednak w Madrycie będzie musiał się przyzwyczaić do tego, że nie wszystko będzie się kręciło wokół niego. Będzie musiał wykonać skok jakościowy i sprostać maksymalnym wymaganiom. Co ciekawe, Bośniak jest drugim najmłodszym MVP Ligi Endesa w Historii. Młodszy od niego był tylko Luka Dončić.

Mario Hezonja jest graczem bardziej doświadczonym. Ma 27 lat i jest wychowankiem Barcelony. Może grać jako rzucający obrońca czy niski skrzydłowy. Bywał również ustawiany jako silny skrzydłowy. Ma dobre warunki fizyczne (203 centymetry wzrostu) i umiejętności. W ostatnim sezonie świetnie spisywał się w barwach Uniksu Kazań (14,2 punktu, 6,1 zbiórek w Eurolidze).

Przedłużenie umowy z Causeurem
Real Madryt zamierza pozostawić w klubie Llulla, Rudy’ego, Abalde, Hangę, Decka oraz… Causeura. Ostatni z nich ma otrzymać ofertę przedłużenia umowy (obecna wygasa z końcem czerwca) po tym, jak kolejny raz znakomicie spisał się w decydującym momencie sezonu. Początkowo wydawało się, że Fabien zostanie pożegnany, bo klub miał postawić na Taylora. Sytuacją Causeura zainteresowało się Monaco, ale doszło do zmiany nastawienia. Teraz to Jeffery Taylor prawdopodobnie odejdzie z Madrytu po siedmiu sezonach. W barwach Królewskich pod względem liczby występów jest drugim najlepszym obcokrajowcem w historii. Wyprzedza go jedynie Jaycee Carroll.

Kontrakty Heurtela i Thompkinsa również nie zostaną przedłużone. Kontuzjowani Alocén i Randolph (obaj zerwali więzadło krzyżowe przednie w kolanie) będą przechodzić przez rehabilitację w Madrycie. Obu zostało wiele miesięcy pracy, dlatego możliwe, że klub poszuka silnego skrzydłowego, który byłby świetnym strzelcem. Williams-Goss również jest kontuzjowany, lecz Blancos liczą na niego, bo ma ważny kontrakt. Jeśli odszedłby ze stolicy Hiszpanii, Real Madryt na ten moment nie widzi innego rozgrywającego na rynku za wyjątkiem Campazzo. Argentyńczyk jednak chce jeszcze spróbować swoich sił w NBA. Za około miesiąc powinno stać się jasne, czy znajdzie nową drużynę, czy wróci do Europy.

Przyszłość Juana Núñeza na razie jest niewiadomą. Królewscy jeszcze nie zdecydowali, czy zostawią go w kadrze, czy też wypożyczą do innego zespołu. Przedłużenia kontraktów z Llullem i Rudym zostaną ogłoszone wkrótce. Do tego są jeszcze Tavares, Poirier czy Yabusele, ale ich pozycje są pewne.