A może Turcja?
Nie jest tajemnicą, że Real Madryt raczej nie liczy już na nagłe przebudzenie Luki Jovicia i chętnie odzyskałby choć część pieniędzy włożonych w jego transfer.
Fot. Getty Images
Mimo kolejnego bardzo słabego sezonu Serb wciąż cieszy się sporym powodzeniem we Włoszech. Jako jeden z potencjalnych kierunków dla napastnika wymieniano ostatnio zwłaszcza Fiorentinę. Dziennikarze Asa donoszą jednak, że reprezentanci Jovicia zaproponowali usługi swojego klienta również Beşiktaşowi.
Głównymi celami 6. drużyny minionego sezonu ligi tureckiej pozostają Alexander Sørloth oraz Wout Weghorst. Jeśli jednak nie uda się sprowadzić żadnego z nich, działacze faktycznie są gotowi ruszyć po Jovicia. Z założenia 24-latek miałby trafić do Beşiktaşu na roczne wypożyczenie. Królewscy zdają sobie sprawę, że o transfer definitywny Luki mogłoby być trudno z racji na wątpliwą jakość prezentowaną na boisku przez bardzo długi czas. W grę wchodzi nawet wypożyczenie, przy którym Real będzie nadal wypłacał piłkarzowi część wynagrodzenia. Klub w ten sposób choć trochę zaoszczędziłby na zawodniku nieznajdującym się w planach trenera.
W minionym sezonie reprezentant Serbii znów nie zdołał potwierdzić potencjału, jakim zapracował sobie na przenosiny do Madrytu. Na boisku spędził 549 minut rozdzielonych na 19 meczów. Strzelił w tym czasie jednego gola oraz zaliczył pojedynczą asystę. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez trzy lata. Turcy są skłonni zapłacić za wypożyczenie 1,5 miliona euro. Jakkolwiek jednak patrzeć, trudno im będzie konkurować z zespołami Serie A, o ile te rzeczywiście zdecydują się na poważnie zadziałać w sprawie byłego gracza Eintrachtu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze