Advertisement
Menu

Finałowy Klasyk

Dzisiaj startuje decydująca rywalizacja o koszykarskie mistrzostwo Hiszpanii. Real Madryt zmierzy się z Barceloną, a to Katalończycy będą gospodarzami pierwszych dwóch meczów.

Foto: Finałowy Klasyk
Fot. Getty Images

Gdyby zrobić wśród kibiców sondę na początku sezonu, jakiego finału Ligi Endesa najbardziej się spodziewają, wynik byłby oczywisty. Real Madryt i Barcelona zdominowały koszykarskie rozgrywki w Hiszpanii i tylko w niewielu przypadkach inne drużyny są w stanie przełamać ten duopol. W tym sezonie niespodzianki nie było. Królewscy w finale zameldowali się jako pierwsi, wygrywając wszystkie mecze w play-offach. Barcelonie przytrafiła się jedna wpadka z Joventutem, który potrafił stawić opór silniejszemu rywalowi.

Barcelona występuje w roli obrońców tytułu i walczy o swój 20. tytuł. Katalończycy w swojej historii częściej zajmowali drugie miejsce (22 razy), niż sięgali po mistrzostwo. Teraz to oni są faworytami i w dodatku dysponują przewagą własnego parkietu. W przekonującym stylu wygrali w sezonie zasadniczym (27 zwycięstw – 7 porażek). Przez większość sezonu mieli patent na Real Madryt. Wygrywali mecz za meczem, ale kiedy doszło do Klasyku w półfinale Euroligi, wtedy górą byli podopieczni Laso. W ostatnich spotkaniach widać pewne zmęczenie długim sezonem, jednak Barça to ciągle znakomita drużyna z szeroką kadrą.

Real Madryt walczy o 36. tytuł mistrza Hiszpanii. Królewscy są znacznie skuteczniejsi od największego rywala, bo tylko 13. razy kończyli rywalizację na drugiej pozycji. Jednak po raz ostatni sięgnęli po mistrzostwo w 2019 roku. Kolejny sezon był bardzo nietypowy przez pandemię koronawirusa i na turnieju finałowym w Walencji drużyna zaprezentowała się bardzo słabo. W poprzednim sezonie finałowa walka toczyła się do dwóch zwycięstw i tam wyraźnie lepsza była Barcelona. Blancos w ostatnich miesiącach mieli wiele wzlotów i upadków, jednak wydaje się, że w końcówce rozgrywek rozpędzili się i znajdują się w optymalnej formie. Nie oznacza to, że drużyna nie ma problemów.

Na ławce trenerskiej ponownie zasiądzie dzisiaj Chus Mateo. Pablo Laso odwiedził zawodników na treningu, ale ciągle potrzebuje czasu, by móc wrócić na ławkę trenerską. Drugim problemem jest sytuacja z rozgrywającymi. Do Barcelony polecieli Llull i Abalde, lecz nie wiadomo, czy będą w stanie zagrać. W Madrycie zostali kontuzjowani Heurtel, Williams-Goss i Alocén. Spoza grona rozgrywających do Barcelony nie poleciał Thompkins, który też zmaga się z urazem.

Terminarz meczów finałowych (rywalizacja do trzech zwycięstw):
• 13 czerwca (poniedziałek), 21:00: Barcelona – Real Madryt, Canal+ Sport
• 15 czerwca (środa), 21:00: Barcelona – Real Madryt, Canal+ Sport
• 17 czerwca (piątek), 21:00: Real Madryt – Barcelona, Canal+ Sport
------------------------------------------------------------------------------------
• 19 czerwca (niedziela), 18:00: Real Madryt – Barcelona
• 22 czerwca (środa), 21:00: Barcelona – Real Madryt

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!