Advertisement
Menu
/ marca.com

Główny kapitan

Benzema spełnił prośbę Ancelottiego i w całym sezonie zdobył 50 bramek, a dziś odziedziczył opaskę kapitańską po Marcelo.

Foto: Główny kapitan
Fot. Getty Images

„Benzema musi w przyszłym sezonie strzelić 50 goli”. Prawdopodobnie nawet sam Carlo Ancelotti nie wierzył w swoje słowa 2 czerwca, podczas konferencji prasowej, na której zaprezentował się po raz drugi jako trener Realu Madryt. We wcześniejszym sezonie, pod wodzą Zidane'a, drużyna miała wyraźny problem ze zdobywaniem bramek – strzelono ich zaledwie 88. Trzydzieści z nich było autorstwa Benzemy, ale włoski szkoleniowiec chciał od niego więcej, rozszerzając wyzwanie na Viníciusa, który w swoim pierwszym roku pod wodzą Carletto zdobył 22 bramki.

Eksplozja Viniego była idealnym uzupełnieniem najlepszego roku w karierze Benzemy, który osiągnął pułap 50 goli, jaki wyznaczył mu Ancelotti. Zdobył 44 bramki w 46 meczach dla Realu Madryt (najlepszy strzelec La Ligi i Ligi Mistrzów), a w trakcie sezonu dołożył sześć trafień dla Francji: dwie w Final Four Ligi Narodów 2021 (przeciwko Belgii i Hiszpanii), trzy w eliminacjach do Mistrzostw Świata i jeszcze jedną w Lidze Narodów 2022 – przeciwko Danii.

Dlatego też manewry Realu Madryt mające na celu znalezienie dla niego zastępstwa są obecnie dyskretne, poza szumem medialnym, który towarzyszył przypadkom Kykliana Mbappé i Erlinga Haalanda, dwóch celów strategicznych, ale w każdym razie uzupełniających „9”, przynajmniej w krótkiej perspektywie.

Mając kontrakt do 2023 roku, mało kto w klubie wątpi, że jeśli utrzyma poziom, jaki sobie wyznaczył, nie będzie problemu z przedłużeniem jego umowy, co byłoby podobnym zabiegiem do tego, który kilka dni temu przeprowadzono z Luką Modriciem. Nie chodzi tylko o to, że obaj zasłużyli na to za swój wkład w najnowszą historię klubu. Zarówno Benzema, jak i Modrić, a także Courtois i Vinícius, byli ostoją Realu Madryt w sezonie, który przeszedł do historii.

Po przegonieniu Raúla jako drugiego pod względem liczby strzelonych goli w historii Realu, teraz chodzi o to, by jak najbardziej zniwelować stratę do stratosferycznego rekordu Cristiano, który w ciągu zaledwie dziewięciu sezonów zdobył 450 bramek. Jest to misja niemożliwa do zrealizowania, mimo że Benzema w ostatnich sezonach rozwinął się jako strzelec. Odkąd Cristiano odszedł cztery lata temu, jego najgorszy wynik to 27 goli strzelonych w latach 19/20. W dwóch innych przypadkach osiągnął granicę 30 bramek, ale dopiero w tym sezonie, po nieuchronnym upadku Messiego i CR7, eksplodował i osiągnął liczby, które wydawały się zarezerwowane tylko dla specjalistów od pola karnego, takich jak Lewandowski czy Haaland.

Los ma w zanadrzu jeszcze jedną nagrodę dla Benzemy, która będzie obowiązywać od dziś, kiedy Marcelo i Real rozstaną się po 16 latach. Tak długa współpraca sprawiła, że Brazylijczyk został pierwszym kapitanem drużyny. Teraz tę funkcję będzie pełnił Benzema, który de facto był kapitanem przez większą część sezonu 2021/22. Regularne zmiany Marcelo pozwoliły Karimowi nabrać doświadczenia w roli duchowego przywódcy Królewskich na boisku, choć to właśnie Brazylijczyk był odpowiedzialny za wznoszenie trzech tytułów zdobyte przez Los Blancos w zeszłym sezonie. Marcelo oczywiście chciał podzielić się z Benzemą nagrodą w postaci tytułu ligowego, który obaj zawodnicy odebrali razem w loży Santiago Bernabéu po zapewnieniu sobie tytułu dzięki zwycięstwu nad Espanyolem.

50 goli Benzemy to okrągła liczba, niemal alchemiczna, ale napastnik wciąż może powiększyć swój dorobek. Francja podejmie dziś w meczu Ligi Narodów Chorwację, w której występuje Modrić. Mecz, w którym Karim może nawet przekroczyć liczbę bramek, jaką Ancelotti wyznaczył mu rok temu. Kto by pomyślał…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!