Real Madryt i City obserwują sytuację Reece'a Jamesa

Nowi właściciele Chelsea mają na stole wiele tematów do natychmiastowego rozwiązania. Daily Mail stwierdza, że wśród nich na pewno jest przyszłość Reece'a Jamesa, który jest kluczowym zawodnikiem drużyny od przejęcia jej przez Thomasa Tuchela w styczniu 2021 roku.

Kontrakt 22-latka wygasa w 2025 roku, ale zarabia on zaledwie 70 tysięcy funtów tygodniowo, co przekłada się na zaledwie około 2,2 miliona euro netto rocznie. Gazeta podkreśla, że The Blues w kończącym się sezonie nie podjęli z graczem żadnych rozmów w sprawie poprawienia warunków jego umowy, co stawia znak zapytania wobec jego przyszłości.

Wszystko dlatego, że James jest długookresowym celem transferowym Realu Madryt i Manchesteru City. Oba kluby mogą zaoferować piłkarzowi znacząco lepsze pensje. Dotychczasowi szefowie The Blues wskazywali, że są spokojni o wychowanka Chelsea z powodu jego przywiązania do miasta i klubu, do którego dołączył w wieku 6 lat. Daily Mail stwierdza, że wszystko może szybko się rozsypać, jeśli 22-latek poczuje się niedoceniany i skusi go któryś z rywali.

Dziennik dodaje, że City widzi w Jamesie idealnego następcę Kyle'a Walkera, a Real Madryt zapisał nazwisko Anglika na swojej liście życzeń po dwumeczu z Chelsea w Lidze Mistrzów.