Motywacja Betisu przed meczem z Realem
Drużyna z Benito Villamarín nie zamierza odpuszczać starcia z z Realem Madryt. Betis chce pozostać na piątym miejscu w La Lidze, aby do klubowej kasy wpłynęło dodatkowe 7 milionów euro.
Fot. Getty Images
Na jedną kolejkę przed końcem sezonu sytuacja Betisu jest dosyć jasna. Zespół Manuela Pellegriniego nie awansował co prawda do Ligi Mistrzów, jednak zagwarantował sobie udział w następnej edycji Ligi Europy. Nie oznacza to jednak, że Los Verdiblancos przyjadą na Santiago Bernabéu w celu rozegrania meczu towarzyskiego.
Głównym motywacją w piątkowy wieczór dla ekipy z Sewilli będzie przede wszystkim aspekt finansowy. Jeśli Betisowi uda się utrzymać piątą pozycję w tabeli, zainkasuje z podziału praw telewizyjnych 7 milionów euro więcej w porównaniu do miejsca szóstego, na którym znajduje się Real Sociedad ze stratą dwóch punktów. Drużyna Pellegriniego może pochwalić się nie najgorszym bilansem w świątyni madridismo – w czterech ostatnich spotkaniach nie tylko nie poniosła żadnej porażki, ale nie straciła również ani jednej bramki.
„Sezon się jeszcze nie skończył. Ta rodzina, która już ma lepsze liczby niż w poprzednim sezonie, chce utrzymać piąte miejsce w tabeli po ostatniej kolejce. Zostaje już tylko jeden krok”, mogliśmy przeczytać w mediach społecznościowych klubu po ostatnim zwycięstwie z Granadą.
Dodatkową motywacją dla ostatniego zwycięzcy Pucharu Króla będzie chęć pobicia rekordu bramkowego z sezonu 1996/97, gdy zespół strzelił łącznie 102 gole. W tym sezonie Los Verdiblancos mają już na koncie równo 100 bramek, więc z całą pewnością będą chcieli na Bernabéu trafić do siatki. Warto przypomnieć, że Real również nie ma zamiaru lekceważenia tego spotkania. Królewscy już dawno zagwarantowali sobie ligowy tytuł, jednak piątkowe starcie będzie ostatnim sprawdzianem przed wielkim finałem Ligi Mistrzów, który odbędzie się już w przyszłą sobotę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze