Advertisement
Menu
/ abc.es

23 dni bez ważnego meczu

Między końcowym gwizdkiem w rewanżu z City i początkiem finału Champions League miną 23 dni, 21 godzin i 30 minut. Ponad trzy tygodnie relaksu z wygraną ligą i w międzyczasie 573 godziny refleksji przed starciem na Stade de France.

Foto: 23 dni bez ważnego meczu
Fot. własne

Jak jednak utrzymać w takiej sytuacji ten bodziec obecny podczas konkurowania w walce o konkretne cele? Jak zarządzać kadrą? Lepiej, by trzon drużyny grał cały czas czy jednak przez dwa tygodnie odpoczywał? Dotychczasowe decyzje Ancelottiego pozwalają myśleć, że trener wymierzył wszystko co do milimetra. W derbach Courtois i Benzema nie otrzymali ani minuty. Modrić, Vinícius, Mendy i Valverde weszli w drugiej połowie za Casemiro, Kroosa, Militão i Jovicia. Z Levante natomiast Thibaut, Karim i Modrić wyszli w podstawowym składzie, Vinícius zagrał od pierwszej do ostatniej minuty, Kroos natomiast pojawił się na kwadrans przed końcem za Valverde. Casemiro, Carvajal i Militão nie wybiegli na boisko. W zeszłą niedzielę z kolei Modrić, Benzema i Vini nie udali się do Kadyksu. Mendy i Camavinga nie powąchali boiska, a Militão, Casemiro i Kroos otrzymali po 90 minut. Valverde zaliczył 70-minutowy występ, a Ceballos i Hazard półgodzinny.

Tak z grubsza prezentuje się logika, jaką kierują się Królewscy. Decyzje podejmuje Ancelotti, jednak wszystko opiera się na wiedzy i zaleceniach Pintusa. To właśnie spec od przygotowania fizycznego nakreślił 10-miesięczny plan, dzięki któremu Real frunie niczym samolot. – Musimy utrzymywać intensywność i zaangażowanie w ciągu tych tygodni – mówił Carlo pytany o rotacje i podtrzymywanie meczowego rytmu wśród swoich podopiecznych. Szkoleniowiec mimo szybko zdobytego mistrzostwa starał się, by żar nie wygasł przed najważniejszym starciem w sezonie. Co zaś w tym temacie mają do powiedzenia inni eksperci?

– Kiedy nie grasz o nic, trudniej utrzymać motywację. Wyniki są jednak mimo wszystko ważne, ponieważ trzeba unikać zasiewania wątpliwości – ocenia David Antona, trener przygotowania fizycznego między innymi Willy'ego Hernangómeza. – Pod innymi względami 24 dni bez ważnego meczu mają same zalety. To niemal miesiąc na przygotowanie pojedynczego spotkania. W tym czasie można też odzyskać kontuzjowanych graczy i doprowadzić ich do odpowiedniej formy. Ja nie zmieniałbym zbyt wiele, ponieważ w miesiąc na tym etapie nie da się diametralnie zmienić stanu fizycznego wszystkich piłkarzy – dodaje.

Wątpliwości nie ulega natomiast fakt, że w ostatnie tygodnie sezonu Real Madryt wszedł w kapitalnej formie fizycznej. – Nie sądzę, by brak meczów o stawkę przed finałem wpłynął znacząco na jego przebieg – twierdzi Jordi Balcells, trener przygotowania fizycznego, który pracował z Pablo Machínem w Gironie i Alavés. – Zawodnik na tym poziomie nie potrzebuje dodatkowych bodźców. Oni są więcej niż przyzwyczajeni do rozgrywania potyczek o takim ciężarze. Najważniejsze, by po prostu byli do dyspozycji – kontynuuje.

Kluczem do dyspozycyjności jest zaś, cóż za zaskoczenie, brak kontuzji. To właśnie ewentualnych urazów obawiają się w Valdebebas najbardziej. Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się w Liverpoolu. The Reds grają w Premier League co trzy-cztery dni, czego efektem jest niepewność w sprawie występu Fabinho, Salaha i Van Dijka. W Madrycie robią wszystko, by unikać problemów mięśniowych. – Jedynym ryzykiem jest to, że grając na większym luzie, możesz nabawić się nieoczekiwanej kontuzji. Paradoksalnie przez mniejszy impet przy bezpośrednich starciach nieraz łatwiej o mechaniczny uraz – tłumaczy Antona.

– Kiedy grasz i masz naprzeciwko siebie rywala, zawsze istnieje ryzyko. Kadyks walczył o utrzymanie i szedł na całego. Piłkarze Realu na pewno nie szukali aż takiej wymiany ciosów. Pozostawanie cały czas aktywnym wychodzi jednak z większą korzyścią niż uparte oszczędzanie graczy, by zmniejszyć do zera ryzyko kontuzji. Jeśli zachowujesz przy tym zdrowie, zawsze lepiej jest grać – kończy Balcells.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!