Laso: Zawodnicy wykonali znakomitą robotę
Pablo Laso pogratulował podopiecznym trzeciego zwycięstwa z Maccabi. Trener Królewskich wypowiadał się również w pozytywnych słowach o rywalach.
Fot. Getty Images
Pablo Laso:
– Przede wszystkim chciałem pogratulować moim zawodnikom. Myślę, że wykonali znakomitą robotę w tej serii, od pierwszej minuty do samego końca. Chciałbym też oddać zasługi Maccabi. Walczyli do końca i za to należy oddać zasługi zespołowi, który prawdopodobnie najgorszy moment zaliczył w drugim meczu w Madrycie, kiedy zyskaliśmy tę przewagę. To bardzo dobrze świadczy o moich zawodnikach i sposobie, w jaki byli skoncentrowani w pierwszym, drugim i trzecim spotkaniu.
– Dzisiaj rozegraliśmy bardzo solidne spotkanie. Świetnie czytaliśmy grę, bardzo dobrze rozgrywaliśmy piłkę w ofensywie w poszukiwaniu błędów rywala. Popełniliśmy kilka głupich strat, które bolały, bo wiedzieliśmy, że rywale są znakomitym zespołem, który potrafi przejąć piłkę i ruszyć z kontratakiem. Staraliśmy się odciąć ich od takich sytuacji, ale to nie jest łatwe. Myślę, że to był świetny występ w ofensywie.
– Myślę, że defensywa była kluczem w tej rywalizacji. Sądzę, że byliśmy w stanie odciąć Wilbekina i Nunnally’ego, ich prawdopodobnie najlepszych graczy. Wiedzieliśmy, że są bardzo groźni. Wilbekin zaczął świetnie, miał 22 punkty, a Nunnally – 17, ale i tak byliśmy w stanie wykonać świetną pracę.
– Zbiórki były dla nas bardzo ważne. Kontrolowaliśmy ten aspekt prawdopodobnie przez całą rywalizację. Myślę, że dzisiaj to też był klucz do kontrolowania rytmu meczu. Jestem bardzo zadowolony z awansu do Final Four, ale mamy świadomość, że ciągle mamy przed sobą robotę do wykonania.
Avi Even (trener Maccabi Tel Awiw):
– Jestem smutny i dumny. Naprawdę chciałem wygrać ten mecz. Czuję, że zostawiliśmy wszystko na parkiecie, ale niestety mierzyliśmy się z bardzo dobrym zespołem i nie zdołaliśmy go pokonać. Skupimy się teraz na lidze izraelskiej i wywalczeniu tytułu.
– Kiedy grasz przed tymi niesamowitymi kibicami, chcesz złapać ten moment, ale za każdym razem brakowało nam jednego kroku. Nie mówię o objęciu prowadzenia, ale przynajmniej o pozycji, z której byłoby to możliwe. Oni mieli trochę szalonych rzutów i rzutów z czystych pozycji. Mają znakomitych zawodników z dużym doświadczeniem. Oddawali dobre rzuty, podejmowali trafne decyzje, łącząc to z szalonymi rzutami, ale jest, jak jest.
Sergio Llull:
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągnięcia jednego z naszych celów, które sobie stawialiśmy na początku sezonu. Atmosfera była po prostu szalona. Gra w koszykówkę w tej hali jest niesamowita. Myślę, że wykonaliśmy znakomitą pracę w ofensywie i defensywie. Każdy był bardzo skoncentrowany, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Guerschon Yabusele:
– Podeszliśmy do meczu bardzo poważnie od samego początku. Wiedzieliśmy, co oni mogą wnieść na parkiet, więc musieliśmy pozostać zjednoczeni i wspólnie pracować. To był prawdziwy klucz, a do tego wyjście na parkiet i walka oraz unikanie popełniania błędów. Bardzo ważne dla nas było zwycięstwo w tych trzech meczach. Teraz musimy odpocząć i przygotować się na kolejne wyzwania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze