Reinier prosi o pretemporadę

Reinier Jesus zaczyna dostrzegać światełko w tunelu. Real Madryt i zawodnik, którego wypożyczenie do Borussii Dortmund dobiega końca, rozpoczęli w tym miesiącu rozmowy w celu nakreślenia planu na przyszłość, a młody talent poprosił o możliwość spędzenia okresu przygotowawczego w Realu Madryt.

Przebieg wypożyczenia w Niemczech zaskoczył, rozczarował i zirytował zarówno klub, jak i zawodnika. Po pierwsze dlatego, że Borussia Dortmund chciała już podpisać kontrakt z rozgrywającym w 2019 roku, zanim ten wylądował w Hiszpanii. Po drugie, ponieważ w 2020 roku nalegano, aby umowa obowiązywała do 2022 r, aby zapewnić mu wystarczającą przestrzeń do pokazania swojego potencjału. I po trzecie, ponieważ pomimo tego, że w pierwszym sezonie rozegrał tylko 339 minut, latem 2021 roku do Madrytu wpłynęła oferta w wysokości 16 milionów euro.

W Realu, którego relacje z Borussią są wyśmienite, nie rozumieją tej sytuacji. Po wydatkach, jakie byli skłonni ponieść na Signal Iduna Park, liczba minut rozegranych przez byłego zawodnika Flamengo wynosi 330. Bardzo niewiele, biorąc pod uwagę, że w tym półroczu Niemcy będą musieli zapłacić około 13,5 miliona euro, z czego pięć za wypożyczenie, a około 8,5 za pensję.

Zainteresowanie Europą i zaufanie w Brazylii
W Valdebebas nie chcą pozostawać w stagnacji i już opracowują odpowiednie kroki. W klubie będą rozmawiać z Ancelottim o tym, by Reinier mógł przepracować pretemporadę pod okiem Włocha. Następnie trzeba będzie podjąć decyzję, którą będzie najprawdopodobniej kolejne wypożyczenie, ponieważ z powodu warunków rynkowych i 30 milionów zainwestowanych w styczniu 2020 roku sprzedaż jest praktycznie wykluczona.

Ze względu na ciągłe wyzwania i przeciwności losu Reinier wyjedzie z Niemiec z większą dojrzałością osobistą i sportową, zwłaszcza na poziomie taktycznym. Jest przekonany, że pomimo złych rzeczy, wszystko, czego doświadczył, pokaże mu, że jest gotowy do natychmiastowego działania w każdym miejscu.

Tak też widzą go w Brazylii, gdzie wciąż postrzegają go jako zawodnika pasującego do reprezentacji, która ma zostać przebudowana po Mistrzostwach Świata w Katarze. A także w dużych ligach, choć sam piłkarz preferuje Primera Division. Z Hiszpanii napłynęło wiele zgłoszeń, a Valencia i Betis są jednymi z tych, którzy złożyli najwięcej zapytań. Ci pierwsi przeżywają poważne trudności finansowe, więc Real Madryt musiałby im pomóc, podobnie jak Andaluzyjczycy, którzy szukają zawodników na wypożyczenie oraz graczy z wygasającymi kontraktami, takich jak Luiz Felipe, który ma trafić na Benito Villamarín.