Kto ostatecznie poprowadził Real Madryt w meczu z Celtą?

Carlo Ancelotti od środy pozostaje w izolacji z powodu zakażenia koronawirusem. Davide Ancelotti, jego pierwszy asystent i syn, posiada jedynie licencję UEFA A, więc formalnie nie mógł poprowadzić ekipy w spotkaniu z Celtą Vigo. Rok temu w trakcie nieobecności Zinédine'a Zidane'a, która także wynikała z powodu zakażenia koronawirusem, zespół mógł prowadzić David Bettoni, bo Francuz posiada licencję UEFA Pro.

Dlatego w dzisiejszym spotkaniu z Celtą do protokołu jako jednego z dwóch trenerów wpisano Abiána Perdomo. Szkoleniowiec z Teneryfy na co dzień odpowiada w szkółce Realu Madryt za szeroko pojęte wyszkolenie piłkarzy i metodologię pracy dla wszystkich roczników. Jest też najbliższym doradcą Manu Fernándeza, dyrektora futbolu Realu Madryt. Perdomo, który posiada licencję UEFA Pro, pracuje w klubie od 2012 roku. Wcześniej wypełniał role skauta, analityka czy trenera drużyn młodzieżowych.

Co więcej, jak podają media, Perdomo pojawiał się już kilka razy w protokołach meczowych jako drugi trener przy Carlo Ancelottim. Davide Ancelotti formalnie obejmuje stanowisko trenera od przygotowania fizycznego, chociaż na stronie Realu Madryt wpisany jest jako pierwszy asystent. Przepisy nie pozwalają jednak trenerowi z licencją UEFA A na bycie jednym z głównych trenerów ekipy w La Lidze.

W protokole dzisiejszego meczu z Celtą pole „Trener” w zakładce Realu Madryt pozostało puste, a pole „2. Trener” wypełniono właśnie nazwiskiem Perdomo. Hiszpan pojawił się też na ławce, siadając obok Davide Ancelottiego. Pozwoliło to wypełnić wszystkie formalności i uniknąć problemów z regulaminem.

Ostatecznie po meczu ani Davide Ancelotti, ani Abián Perdomo nie pojawili się konferencji prasowej. Media na razie nie tłumaczą tej decyzji klubu i trenerów. Rok temu Bettoni pod nieobecność Zidane'a pojawił się na wszystkich konferencjach prasowych i udzielał nawet pomeczowych wywiadów telewizjom.