Advertisement
Menu
/ marca.com

Tchouaméni między Realem i PSG

Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądać przyszłość Auréliena Tchouaméniego.

Foto: Tchouaméni między Realem i PSG
Fot. Getty Images

Pomocnik Monaco wzbudza zainteresowanie największych klubów Europy. Jak nietrudno się domyślić, w gronie tym znajdują się Real Madryt i PSG. Mniej prawdopodobny wydaje się natomiast transfer do Premier League. Tchouaméni znajduje się na radarze Chelsea, jednak wewnętrzny kryzys raczej uniemożliwi tego typu ruchy na rynku. City natomiast dysponuje odpowiednimi środkami, ale sprowadzenie 22-latka nie należy do priorytetów w biurach na Etihad.

Również w Monaco sytuacja wydaje się dość niepewna. Choć Rybołowlew jako przeciwnik Putina nie musi mierzyć się z sankcjami, to jednak słabe wyniki drużyny sprawiają, że Rosjanin chce dokonać w dyrekcji sportowej i sztabie szkoleniowym czystek. Tego typu wizja na pewno nie zachęci piłkarza do przedłużenia kontraktu. Plotki o wywróceniu wszystkiego do góry nogami zostały co prawda zdementowane, ale mimo to spekulacje nie ustały.

Defensywny pomocnik jest dziś uważany za jednego z najlepszych zawodników świata na swojej pozycji. Nic dziwnego, że towarzyszy mu debata dotycząca tego, czy pozostanie we Francji nie wyhamuje jego rozwoju. Zeszłego lata Real Madryt i PSG stoczyli już bój o Camavingę. Jak wiemy, zwycięsko ze starcia wyszli wówczas Królewscy. Tym razem finanse odegrają jednak ważniejszą rolę. Jeśli Los Blancos podpiszą umowę z Mbappé i będą jeszcze starali się o Haalanda, trudno będzie wysupłać kolejne 60 milionów na Tchouaméniego. Inaczej sprawa może się mieć, jeśli ostatecznie Erling nie wyląduje w Madrycie. Włodarze rozważają wszelkie możliwe scenariusze, dlatego też Juni Calafat w styczniu poleciał do Monako, by osobiście przyjrzeć się Aurélienowi.

Wiele głosów na Bernabéu twierdzi, że środek pola potrzebuje nowego impulsu. W kadrze wciąż brakuje bowiem kogoś o profilu Casemiro. Zarówno agenci, jak i skauci uważają, że obecnie Tchouaméni należy do absolutnej czołówki defensywnych pomocników. Didier Deschamps wystawia go w pierwszym składzie wraz z Pogbą i Kanté nawet kosztem redukcji siły rażenia.

Po odpadnięciu z Realem Madryt Al-Khelaïfi cały czas może liczyć na pełne poparcie Kataru w kwestii transferów. Niewykluczone, że w Paryżu latem dojdzie do małej rewolucji. Niepewna jest posada Pochettino czy samego Leonardo. Trenerskim marzeniem pozostaje Zidane. Jeśli jednak chodzi o wzmocnienia, po wnikliwej diagnozie zarząd doszedł do wniosku, że do zdobycia Ligi Mistrzów brakuje silniejszego środka pola. Dlatego też poczyniono już pierwsze ruchy w kierunku ewentualnego pozyskania Tchouaméniego. Nie można jednak wykluczyć także transferu Pogby, który jak co roku ma niepewną sytuację kontraktową. Agent pomocnika Monaco jak na razie nie pcha się na afisz, ponieważ wie, że czas gra w tym przypadku na korzyść jego oraz jego klienta.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!