Real zmorą Pedriego
Pomocnik już trzykrotnie mierzył się z Realem Madryt i za każdym razem schodził z boiska jako przegrany. Hiszpan jest w dobrej formie i dzisiejszego wieczoru chce przełamać fatalną passę.
Fot. Getty Images
Z całą pewnością Pedri jest w tym momencie jednym z najważniejszych graczy w kadrze Barcelony. Pomocnik podchodzi do dzisiejszego Klasyku w bardzo dobrej formie i może okazać się kluczowy dla Xaviego Hernándeza. 19-latek stoi przed kolejną szansą, aby przegonić zmorę, jaką okazały się dla niego starcia z Królewskimi. Jako zawodnik Barcelony mierzył się z Realem Madryt trzykrotnie i za każdym razem jego drużyna schodziła z boiska pokonana. W meczach z Realem Pedri nie zdobył więc na ten moment nawet jednego punktu i jest to jedyny taki przypadek spośród wszystkich ekip La Ligi.
Na początku sezonu zawodnik Barçy nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca roku. Na murawę wrócił w styczniu i od tego czasu prezentuje regularność oraz wysoki poziom. Gracze Carlo Ancelottiego będą musieli uważać na Hiszpana, bo ten potrafi stworzyć duże zagrożenie pod bramką, co pokazał chociażby w ostatnim starciu z Galatasaray. Po przyjściu Xaviego pomocnik jeszcze bardziej angażuje się w akcje ofensywne i przyjął do serca słowa szkoleniowca, który kazał mu częściej szukać uderzenia na bramkę.
19-latek ma na swoim koncie już cztery trafienia w obecnym sezonie – strzelał w konfrontacjach z Athletikiem, Espanyolem, Valencią oraz Galatasaray. Jego ogromną rolę w zespole doceniają nie tylko kibice, ale również koledzy. „Ogólnie największym zaskoczeniem w Barcelonie jest dla mnie Pedri. Nie traci piłek, tworzy magię, decyduje się na fantastyczne sztuczki. Jest tak niesamowity z piłką przy nodze, że wszystko wydaje się łatwe” stwierdził niedawno Pierre-Emerick Aubameyang.
Pedri mierzył się z Królewskimi łącznie trzy razy. Pierwsze starcie miało miejsce w poprzednim sezonie na Camp Nou, gdy pomocnik rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty, a Duma Katalonii przegrała u siebie 1:3. W drugim ligowym Klasyku rozgrywanym w kwietniu również znalazł się w wyjściowej jedenastce, a Barcelona poległa na Estadio Alfredo Di Stéfano 1:2. W tym sezonie pomocnik wystąpił w konfrontacji z Królewskimi w meczu rozgrywanym w ramach półfinału Superpucharu Hiszpanii. Na boisko wszedł w drugiej połowie, a Los Blancos wygrali po dogrywce 3:2.
Real Madryt to prawdziwy koszmar dla Pedriego. Już dzisiaj młody pomocnik stoi przed szansą, aby w końcu wywalczyć jakikolwiek punkt w starciach z Królewskimi. Hiszpan jest w tym momencie kluczowym graczem dla Xaviego i to na nim będzie opierać się gra Dumy Katalonii. 19-latek będzie musiał sprostać wyzwaniu, jakim jest gra na Santiago Bernabéu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze