Rodrygo bierze sprawy w swoje ręce
Rodrygo ma za sobą dziesięć bardzo intensywnych dni, z których niewątpliwie wiele wyciągnął.
Fot. Getty Images
Wszystko zaczęło się w wieczór starcia z PSG, gdzie jeden szczegół został przez wielu pominięty. Następnie przyszło burzliwe starcie z Mallorcą z ekspresowym dojściem do siebie po drobnej kontuzji. Zwieńczeniem zaś będzie dzisiejszy Klasyk, w którym Brazylijczyk ma spore szanse na grę od początku.
Rola 21-latka w remontadzie z PSG była zasadnicza. Wejście jego i Camavingi w 56. minucie kompletnie odmieniło losy rywalizacji, co udowadniają wszelkie bardziej szczegółowe analizy. Mało kto zwrócił jednak uwagę na pewną scenę z udziałem Brazylijczyka oraz Karima Benzemy.
Po faulu na Rodrygo przed polem karnym piłkę w ręce wziął sam poszkodowany. Były gracz Santosu bardzo chciał spróbować szczęścia ze stałego fragmentu. Choć w kolejce przed nim do tego typu zadań znajduje się co najmniej kilku innych graczy, Benzema porozmawiał z kolegami i dał młodemu atakującemu zielone światło. Strzał ostatecznie zatrzymał się na murze, jednak Karim nie miał absolutnie żadnych pretensji. Przeciwnie – okazał mu dodatkowe wyrazy wsparcia. Kapitan w momencie maksymalnego ciśnienia pokazał pełną wiarę w Brazylijczyka.
O wiele szerzej komentowane było zachowanie Luki Modricia, który bardzo chwalił Rodrygo po ostatnim gwizdku. „Zajebiście, Rodry! Trzymaj tak zawsze!”, wykrzykuje Chorwat w szatni, co uwieczniono na robiącym furorę w sieci filmiku. Jeden z głównych bohaterów spotkania nie miał oporów przed żywiołowym chwaleniem o 15 lat młodszego kompana z drużyny. Od atakującego wymaga się właśnie większego brania na siebie ciężaru. Jest to jeden z kluczowych czynników, które mają umożliwić mu postawienie kluczowego kroku do przodu.
Mecz z Mallorcą kończył mocno poobijany, jednak koniec końców udało mu się pozbierać do kupy przed Klasykiem. Brazylijczyk ma na Barcelonę patent. Do tej pory nie zaznał bowiem jeszcze goryczy porażki z odwiecznym rywalem: raz remisował i trzykrotnie wygrywał. Jego wkład w wyniki to trzy asysty, z czego dwie w dwóch ostatnich potyczkach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze