Neymar: Casemiro to najlepszy pomocnik na swojej pozycji

[Le Figaro] Jak czuje się po powrocie do gry? Jakie są twoje odczucia fizyczne? To wszystko się przedłużało, ale wydaje się, że na rewanż z Realem jesteś gotowy do gry od początku?
Tak, to zajęło dużo dłużej niż myśleliśmy, to była bardzo poważna kontuzja, ale jestem już zdrowy. Jestem gotowy ciałem i głową w 100%, by być z kolegami, pomagać ekipie i rozegrać jutro wielki mecz. Wiemy, że to będzie wielkie spotkanie i wszyscy musimy być przygotowani.

[RTL] To wielki mecz. Czy gdy przechodziłeś przez rehabilitację, miałeś w głowie powrót na ten mecz na Santiago Bernabéu?
Oczywiście, że tak. To mecz, w którym wszyscy zawodnicy chcą grać. To starcie Paris Saint-Germain z Realem na Bernabéu. Trzeba cieszyć się w nim każdym momentem i minutą, bo to się nie powtórzy. Przygotowywałem się do tego, najbardziej w głowie, by być na to gotowym. Jestem bardzo szczęśliwy i jutro dam z siebie wszystko dla mojego zespołu. Wszyscy musimy mieć bardzo mocną mentalność i rozegrać mecz naszego życia.

[RTL] Twoim pierwszym starciem z Realem w Paryżu był dwumecz 1/8 finału w 2018 roku, który przegraliście i w którym w rewanżu byłeś kontuzjowany, przez co ominęło cię tamte spotkanie. Czy już zapomniałeś o tamtym starciu i tamtych problemach?
Zapomniałem o tym wszystkim. Przegapianie wielkich meczów wywołuje żal. Byłem zawsze bardzo smutny z tego powodu. Jednak dzięki Bogu czuję się dobrze, wróciłem, jestem z zespołem i jestem gotowy na bardzo ważny mecz, w którym chcę pomóc Paryżowi. Jesteśmy wszyscy gotowi na to starcie. Wiemy, że zagramy z bardzo dobrym zespołem, który ma jakościowych zawodników, ale my też ich mamy. Nie cofniemy się, będziemy atakować i bronić, zrobimy wszystko, by spróbować wygrać.

[RMC] Czy mógłbyś powiedzieć, że przy Mbappé i Messim twoja gra zmieniła się?
Nie, nie sądzę. Gram tymi samymi nogami [śmiech], jestem tym samym graczem. Cóż, czasami masz przy sobie innych wielkich piłkarzy i też musisz wykonać dla nich większy wysiłek. Robisz to jednak dla drużyny. My razem atakujemy i razem bronimy. Wszystko musimy robić razem, bo jesteśmy zespołem. To nie statystyki indywidualne doprowadzą nas do Ligi Mistrzów, której wszyscy chcemy, a gra drużynowa. Jeśli będziemy grać razem i jako drużyna, możemy wygrać nie tylko ten mecz, ale wiele rzeczy.

[Radio MARCA] Znasz dobrze Casemiro i zapewne na skrzydle spotkałbyś się także z Mendym. Jutro ta dwójka nie zagra. Czy uważasz, że przy swojej grze, czyli nacieraniu na obronę rywala, będziesz mieć bez tej dwójki łatwiej?
Nie, łatwo nie będzie, bo Real ma zawodników z wielką jakością. Dla mnie jednak Casemiro to najlepszy pomocnik na swojej pozycji. Jasne, że Real będzie tam za nim tęsknić. Nam jednak wszystko jedno, bo musimy zagrać dobrze i wygrać mecz w ten sam sposób. Musimy zagrać jak najlepiej potrafimy. Dla nich będzie trochę trudniej, bo są przyzwyczajeni do gry z Casemiro, a dla nas oczywiście, że lepiej, iż nie zagra [śmiech].

[COPE] Grałeś już na Santiago Bernabéu, grałeś przeciwko Realowi Madryt. Czy to wyjątkowa motywacja poza samą Ligą Mistrzów? Po pierwszym meczu wszyscy wskazywali PSG jako zdecydowanego faworyta, ale czy po upływie tych 3 tygodni nie czujesz, że procenty się wyrównały? Jaki może być jutro klucz do zwycięstwa?
Mecz PSG z Realem Madryt to zawsze będzie 50:50. Dla mnie nigdy nie będzie tu faworyta, bo w obu ekipach są świetni gracze. My mamy przewagę, ale nie możemy o niej myśleć i opierać na niej naszej gry. Musimy zrobić więcej, musimy zagrać lepiej niż w Paryżu, a ekscytacja wynikająca z gry w Lidze Mistrzów zawsze wszystko nakręca sama. Ja jestem bardzo szczęśliwy, że jutro zagram, że będę na boisku. Myślę, że wszyscy koledzy czują to samo i chcą rozegrać dobry mecz, by wrócić do domu ze zwycięstwem.

[SER] Jakie masz wspomnienia z gry na Santiago Bernabéu?
Mam wiele wspomnień, dobrych wspomnień. Grałem tu kilka razy, strzelałem gole, asystowałem, rozgrywaliśmy piękne mecze. Ten stadion ma niesamowitą historię. Gra tutaj to przyjemność. Myślę, że dla wszystkich, którzy tu przyjeżdżają. To będzie kolejny wyjątkowy dzień.

[Chiringuito] Jak czuje się Mbappé? Czy jest gotowy na 100%? I czy ty oraz Messi przez przeszłość w Barcelonie czujecie na jutro jakąś wyjątkową motywację?
Myślę, że z Kylianem jest dobrze [śmiech]. A dla mnie i także dla Leo jest to wyjątkowy mecz z powodu tego, że graliśmy w Barcelonie. Myślę, że to też wyjątkowy mecz dla Sergio [Ramosa], który jest tu z nami. To był jego dom. To wyjątkowe spotkanie dla wszystkich. Nawet dla tych, którzy nie grali w Realu i Barcelonie, zmierzenie się z Realem w Lidze Mistrzów to coś specjalnego. To wszystkich nas motywuje jeszcze bardziej. Ja bardzo chcę rozegrać dobry mecz, stworzyć historię i zaprowadzić PSG jak najdalej będzie to możliwe.

[L'Équipe] W tym sezonie gra PSG często wydawała się niezrównoważona. Czy wystawienie razem Neymara, Mbappé i Messiego może w jakimś aspekcie osłabiać ekipę?
Nie zgadzam się. Możesz porównać to z Barceloną. Tam też graliśmy razem, było tak samo, graliśmy tak samo, atakowaliśmy i broniliśmy razem. Tu jest tak samo, mamy swoją grę. Możesz zobaczyć na pierwszy mecz, który był piękny. Musimy tak zagrać. Jeśli taka jest twoja opinia, szanuję ją, ale się nie zgadzam. Zobaczymy, co wydarzy się jutro i czy twoja opinia pozostanie taka sama [śmiech].

[Europe1] Finał Ligi Mistrzów odbędzie się na Stade de France. Czy to jest najlepszy rok, by wygrać Ligę Mistrzów dla PSG?
Mamy wielką drużynę, mamy dużo jakości w składzie, a finał będzie w Paryżu. Dla nas to coś niesamowitego. Ta wiadomość dodaje nam chęci na znalezienie się w finale. Chcemy tego bardziej niż kiedykolwiek. Musimy zacząć to od jutra. Zaczęliśmy tę drogę dawno temu, ale jutro musimy postawić kolejny krok w poszukiwaniu naszego celu.