Zawsze gotowy, zawsze w formie
Pod nieobecność zawieszonych Casemiro i Mendy'ego oraz w obliczu niepewnego występu Kroosa, na którego cały czas w Valdebebas chuchają i dmuchają, jedna rzecz wydaje się pewna. Carlo Ancelotti wielką nadzieję na odwrócenie losów dwumeczu z PSG pokłada w Luce Modriciu.
Fot. Getty Images
Mimo 36 lat na karku Chorwat nie ma zamiaru brać pod uwagę odpoczynku czy dołków formy. Modrić chce grać zawsze, a Ancelotti zawsze chce mieć go w wyjściowym składzie. Luka uzbierał w tym sezonie już 2390 minut, czyli 67% możliwego czasu gry. Tylko sześciu graczy Realu przebywało na murawie dłużej. Gdyby nie takie dolegliwości, jak grypa, koronawirus czy niewielki uraz mięśniowy, Chorwat miałby na liczniku znacznie większy przebieg. Tylko raz, w meczu z Mallorcą, nie wystąpił w sytuacji, kiedy trener miał go do dyspozycji.
Pomocnik nieustannie błyszczy dynamiką i zaangażowaniem. Do tego potrafi być decydujący, gdy zbliża się do pola karnego rywala. Jak dotąd na koncie ma sześć asyst, a jego trzy gole za każdym razem miały olbrzymią wagę dla dalszych losów spotkania. W finale superpucharu otworzył wynik, z Elche dał sygnał do dalszego odrabiania strat, z Realem Sociedad popisał się zaś kapitalnym uderzeniem, dzięki któremu Królewscy schodzili do szatni z prowadzeniem. Sobotnie trafienie świętował niczym dwudziestolatek zaliczający debiut. Mimo olbrzymiego doświadczenia wciąż jest młody duchem.
Bardzo możliwe, że Modrić zdąży dobić w białej koszulce do stu występów w Lidze Mistrzów. Na tę chwilę ma ich 93. Triumfował w tych rozgrywkach cztery razy, zdobył zaś sześć bramek i zaliczył 12 asyst. Uzbieranie trzycyfrowej liczby meczów pozwoli mu dołączyć do naprawdę ekskluzywnego grona, w jakim znajdują się Cristiano (101), Marcelo (101), Roberto Carlos (107), Benzema (117), Sergio Ramos (129), Raúl (130) oraz Iker Casillas (150). Sztuka ta nawet w przypadku awansu do finału nie uda mu się w tym sezonie (doszedłby maksymalnie do 99. meczu), jednak nikt nie ma chyba wątpliwości co do tego, że bieżący sezon nie jest ostatnim Chorwata w stolicy Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze