Laporta: Jeśli chcemy mistrzostwa, musimy wygrać na Bernabéu
Joan Laporta udzielił wywiadu klubowej telewizji z okazji roku od wygrania wyborów na prezesa Barcelony. Przedstawiamy jego najważniejsze wypowiedzi z tej rozmowy.
Fot. Getty Images
– Letnie transfery będą zależeć od decyzji w najbliższych dwóch miesiącach. Jeśli będziemy mogli doprowadzić do operacji, nad którymi pracujemy przez cały sezon, będziemy mogli je wykonać. Myślę, że się uda i że podjęcie tych decyzji jest obowiązkowe.
– Możemy wejść w operację z CVC lub jakimś analogicznym funduszem na lepszych warunkach, jeśli CVC nie wystosuje oferty, jakiej oczekujemy, bo jest kilka aspektów, które się nam nie podobają. Ta od CVC może nam pomóc z Finansowym Fair Play i dlatego jest najbardziej atrakcyjna.
– Håland? Nie będę rozmawiać o zawodnikach, bo inaczej podniosę ceny. Mateu [Alemany] pracuje z Jordim [Cruyff] i dobrze wiedzą, czego chce Xavi. Przewidujemy wzmocnienie wszystkim formacji. Przewaga jest taka, że piłkarze o wielkiej jakości chcą przyjść do Barcelony, a to bardzo ważna podstawa. Co do tego zawodnika, nie muszę niczego odkrywać. Pozwólmy pracować i nie rozmawiajmy o piłkarzach, bo podnosimy ceny i nie wyświadczamy Barcelonie przysługi. By wzmocnić ekipę, musimy przestawić jeszcze inne elementy naszych puzzli. Pozwólmy pracować tym, którzy się na tym znają.
– Czy klub już pracuje nad transferami? Tak. Wszyscy zaangażowani w to pracownicy rozpoczęli prace jakiś czasu temu i zamysłem jest wykonanie odpowiednich operacji jak najszybciej będzie to możliwe. Któraś z nich może być letnią telenowelą, ale zamysłem jest przeprowadzenie wszystkich przed letnim tournée.
– Klasyk? Wszyscy culés na niego czekamy, a do tego obie ekipy są dobrej dyspozycji. Jeśli będziemy zdobywać trzy punkty w każdym meczu, to mamy swoje szanse. Zostaje jeszcze jedna kolejka, ale oba kluby już myślą o tym meczu.
– Mistrzostwo? Możemy wygrać ligę, dlaczego nie... Jeśli chcemy mistrzostwa, musimy wygrać na Bernabéu. La Liga rozbudza moje wielkie nadzieje. Naprawdę myślałem, że w tej kolejce będziemy bliżej, ale cóż, ciągle mam nadzieję. Mam nadzieję jak wszyscy culés, że zanotujemy dobre wyniki i spróbujemy ją wygrać.
– Superliga? Pozostajemy w niej Real Madryt, Juventus, Barcelona i nie wiem kto jeszcze z prawnego punktu widzenia. Wszystkie działania prawne wykonywane są po to, by pozostało jasne, że Superliga jest wykonalna i legalna. Wciąż nie mamy orzeczenia z pozwu przeciwko UEFA. Musimy być przygotowani, gdy zapadnie ten wyrok. Barcelona jest w niej, by walczyć z klubami-państwami. Przepisy są wobec nas restrykcyjne, a wobec innych już nie i my nie możemy rywalizować z takimi klubami, bo one ich nie przestrzegają. Finansowe Fair Play nie jest równe dla całej Europy. W Anglii czy Francji działa się na innych zasadach i dlatego jesteśmy w Superlidze, która przedstawia zasady równe dla wszystkich i które wszyscy muszą wypełniać. Przede wszystkim, należy zmienić mentalność UEFA. Ona była bardzo łagodna i elastyczna wobec klubów-państw. Do tego istnieje wrażenie, że to kluby finansują UEFA.
– Nowy stadion? W kwietniu przewidujemy uzyskanie pozwolenia od władz, a w lipcu rozpiszemy przetarg i wybierzemy firmy we wrześniu. W 2025 roku powinniśmy już mieć nowy stadion. Przeprowadzka na inny stadion? Najlogiczniejsza, jeśli będziemy musieli się przenieść, byłaby gra przez rok na Montjuïc. Moglibyśmy też zostać tutaj i wydłużyć prace. To byłby jednak tylko sezon poza Camp Nou, jeśli wszystko pójdzie dobrze.
– Na Camp Nou rozegramy kobiecy Klasyk w ćwierćfinałach Ligi Mistrzyń oraz jeśli awansujemy, to także mecz półfinałowy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze