Advertisement
Menu
/ abc.es

Tebas: Wolę Hålanda w Barcelonie i Mbappé w Realu niż obu w Realu

Javier Tebas udzielił wywiadu dziennikowi ABC. Przedstawiamy najważniejsze fragmenty z tej rozmowy z prezesem La Ligi.

Foto: Tebas: Wolę Hålanda w Barcelonie i Mbappé w Realu niż obu w Realu
Fot. Getty Images

Dlaczego porozumienie z CVC było tak kontrowersyjne?
Ono oznacza zastrzyk w postaci 2 miliardów euro dla 37 klubów, z których 70% trzeba przeznaczyć na inwestycje i infrastrukturę związane z rozwojem międzynarodowym, na jaki stawiamy jako La Liga. To wyprzedzenie procesów, które pozwolą urosnąć klubom i całej La Lidze. Dojdzie do prac na stadionach, na które trzeba byłoby czekać 6-7 lat, a zostaną wykonane teraz. Zaczną być wykonywane ruchy na platformach społecznościowych, których kluby wcześniej nie uznawały za ważne. My uważamy, że są ważne i że będą ważne. To oznacza wzrost dla wszystkich, tych z Planu Impuls z CVC i tych spoza planu. Co do trójki poza planem, nie wiemy, dlaczego nie ma w nim Barcelony, bo ona najbardziej potrzebuje pieniędzy, by wyjść z bagna, w jakim się znalazła.

Co chce pan przez to powiedzieć?
Florentino Pérez to intelektualny autor tego ruchu. Projekt CVC szedł przeciwko jego Superlidze. Im mocniejsze będą ligi krajowe, tym mniejsze szanse na powodzenie ma Superliga. On mówił, że wszyscy jesteśmy w ruinie, więc przyszedł fundusz i był gotowy wyłożyć 2,7 miliarda euro na rozwój, przy czym 70% miało zostać przeznaczone na inwestycje, a tylko 15% na spłatę długów. Florentino nie chce dla La Ligi tego, co robi dla swojego klubu. Na przykład, oddał 20% przychodów ze stadionu w 25-letniej umowie z Legends. Za 25 lat ani on, ani ja nie będziemy na swoich miejscach, jestem tego pewny. Jaka to kwota te 20%, jakie dostanie Legends? Nie dali statystyk, nie dali liczb, nie dali wyliczeń, ale mógłbym powiedzieć, że to dużo poważniejsze zadłużenie niż to, co Florentino mówi o CVC. Ja jednak patrzę na to inaczej. Real Madryt pozyskał z wyprzedzeniem pieniądze na rozwój. Gratuluję Realowi tego porozumienia, ale nie możesz podpisać takiej umowy z Legends i krytykować tej naszej.

Obawia się pan, że wymiar sprawiedliwości sparaliżuje umowę z CVC?
Nie. Doradzały nam największe kancelarie w kraju i jestem przekonany, że prawnie ta operacja jest poprawna. Szefowa korpusu prawników państwowych wystosowała raport, który mówi, że kontrakt nie narusza Prawa Sportu ani Dekretu dotyczącego sprzedaży piłkarskich praw telewizyjnych. Florentino w sierpniu wypuścił komunikat, w którym zapowiedział, że wsadzi nas wszystkich do więzienia. Jako że to nie przepędziło CVC, próbował zaskarżyć głosowanie na Zgromadzeniu klubów. Potem próbował otrzymać negatywne raporty od korpusu prawników państwowych i też mu się nie udało. Następnie próbował tymczasowo zablokować porozumienie, by zobaczyć, czy to przestraszy CVC. Cały czas próbował zastraszać otoczenie tej umowy. To strategia, z której on zazwyczaj korzysta i ludzie już go z tego znają.

Jaka jest pańska relacja z Laportą po sprawie z CVC?
Rozmawiam czasami Joanem. Jeśli ktoś przez 25-30 dni był rozentuzjazmowany projektem z CVC, a po jednym telefonie siadł, to rozumiesz, że Barcelona przez długi czas była uprowadzona.

Już nie jest?
Nie wiem. Reverter uprowadził filozofię Barcelony. Sami w ABC pisaliście, że to był człowiek utrzymujący duży kontakt z Florentino. Patrzysz, że Barcelona praktycznie nie może dokonywać transferów i że dużo będzie kosztować ją wejście do Ligi Mistrzów, a z drugiej strony jej odwieczny rywal sprowadzi Mbappé, ale nie wyda na niego 200 milionów euro, a do tego może kupi też Hålanda oraz jest w 1/8 finału Ligi Mistrzów i prowadzi w La Lidze. Nie uważam, że to odpowiednie miejsce dla Barcelony, ale cóż, to ich problem.

Barcelona to lepszy klub bez Revertera?
To świetny zarządzający pod względem finansowym i liczbowym. Kiedy jednak wszedł w zarządzanie polityczne i sportowe, to poprowadził Barcelonę na drogę bez kierunku, która była całkowicie błędna. Jeśli projekt Superligi Florentino się powiedzie, na pewno zadzwonią do Barcelony niezależnie od wszystkiego, ale co mają zrobić teraz? Stwierdzili, że skonfrontować się ze wszystkimi i pozostać w trudnej sytuacji finansowo-politycznej. Real może to robić, bo jest bardzo wypłacalny, ale nie Barcelona. Real Madryt wykonał świetne działania, trzeba to potwierdzić. Jest bardzo zabezpieczony finansowo i sportowo, ale Barcelona jest na absolutnie błędnej drodze.

Skąd więc Barcelona miała pieniądze na zimowe transfery?
Musiała oszczędzić 140 milionów euro na pensjach zawodników. Wydali 55, ale gdy księgujesz te 55 milionów, to nie płacisz ich z góry w styczniu, a będziesz wypłacać przez 5-6 lat. Teraz wypłacili 10 milionów euro i wypełnili przepisy.

Niektórzy mówią, że przymknęliście oko na ich ruchy.
Nie ma żadnego preferencyjnego traktowania Barcelony, jak nie miało to miejsca wobec żadnego klubu. Niedługo dojdzie do spotkania z klubami i każdy będzie mógł publicznie zapytać, o co tylko zechce, a my wytłumaczymy, dlaczego określone kluby mogły wykonać określone operacje. Zawsze tak robiliśmy. Istnieje pełna przejrzystość.

Co pomyślał pan o spotkaniu Al-Khelaïfiego z Florentino?
Zaskoczyło mnie, że spotkali się na obiad. Takie rzeczy mnie bawią. Bo mamy złe stosunki, ale chodźmy razem coś zjeść. I nie mają z tym problemu. W głębi to gest wobec drugiej strony, bo obie były tam, by spędzić czas w złej atmosferze. To spotkanie niczego nie wnosi, rozgrzewa tylko atmosferę.

A co wniesie Mbappé do La Ligi?
Dużo, jeśli przyjdzie.

Jeśli przyjdzie?
Popatrzmy, kiedy piłkarz jest już w ostatnich sześciu miesiącach umowy, nie doszło do transferu i nie podpisuje nowej umowy, to jest bardzo prawdopodobne, że odejdzie w inne miejsce. Nie czytam nigdzie, że może odejść do jakiegoś innego klubu niż Real Madryt. Mam nadzieję, że będziemy mieć szczęście z dokończeniem tej operacji przez Real Madryt. Mbappé da wiele Realowi i La Lidze.

Jako prezes La Ligi i madridista, Mbappé i Håland w Realu? Czy Mbappé do Realu i Håland do Barcelony?
Wolę Hålanda w Barcelonie i Mbappé w Realu. Chcę, byśmy znowu mieli to szczęście posiadania dwóch wielkich piłkarzy w dwóch najlepszych ekipach na świecie, jak z Messim i Ronaldo. Tutaj jestem bardziej ligistą niż madridistą.

Jaką przyszłość czeka Superligę?
Istnieje wielkie oczekiwanie na to, co powiedzą w sądzie w Strasburgu, ale uważam, że za mało docenia się wagę dwóch najważniejszych organów Unii Europejskiej, które mają władze wykonawczą i legislacyjną, czyli Rady Europy i Parlamentu Europejskiego. Te dwa organy jasno powiedziały, że są przeciwko modelowi Superligi i chcą utrzymać obecny sytuację w sporcie. Przy tym oczywiście przy korektach, jakie musi wykonać UEFA. Teraz wszyscy wskakują na ten wózek, ale ja byłem bardzo krytyczny wobec UEFA i dalej krytykuję ją w wielu sprawach, ale w tym aspekcie piramidy futbolu patrzę na wszystko bardzo jasno: dotychczasowa sytuacja jest poprawna, niezależnie od orzeczenia sądowego. Moim zdaniem kluby Superligi pozostają w walce sądowej, ale to droga bez kierunku. Jednak cóż, Florentino nigdy nie przegrywa.

Mundial co 2 lata jest niemożliwy?
Nie będzie mundialu co 2 lata. Może być za to Infantino przechodzący do historii jako prezes, który podzielił futbol na dwie federacje. On wykonuje pracę nad absolutnym rozdziałem UEFA i CONMEBOL od reszty świata. Przemysł sportu w Europie i Ameryce Południowej jest stworzony na swój sposób, którego nie można złamać dla mundialu co 2 lata, bo tak zażyczył sobie prezes FIFA. On patrzy na większe przychody, które będzie mógł rozdać określonym federacjom, które normalnie powinny być ścigane za korupcję, ale nikt tego nie robi. To niesamowita sprawa. Do tego chce tego mundialu co 2 lata, ale tak, kluby ciągle mają płacić piłkarzom i ligi mają płacić piłkarzom. Tak możemy rozgrywać mundial co tydzień, a nie co 2 lata.

Czy możliwe jest odchudzenie terminarza?
Musimy dokonać analizy sytuacji piłkarzy, którzy rozgrywają mniej meczów. Nie wszyscy zawodnicy jadą na mundial, nie wszyscy rozgrywają mecze w rozgrywkach europejskich czy reprezentacyjnych. Te spotkania dotyczą 10% graczy. Pozostałe 90% chciałoby właśnie więcej meczów, a mówimy o tysiącach i tysiącach piłkarzy. Kiedy dyskutujemy nad terminarzem, pochylamy się nad sytuacją 160-180 zawodników. Pytanie brzmi: czy powinniśmy zmieniać cały system dla 180 graczy, nawet jeśli to ci najlepsi? Oni są najlepsi, gdy rozgrywają mecze krajowe, bo to one tworzą przychody, dzięki którym można ich opłacać, gdyż reprezentacje nie płacą piłkarzom. Jeśli mamy coś zredukować, to mecze reprezentacji, a nie klubowe. Jeśli mamy utrzymywać rozgrywki, które nie tworzą pieniędzy do wypłacania zawodnikom, to dlaczego mamy redukować mecze w rozgrywkach, które tworzą takie przychody? W takiej sytuacji nie będziemy w stanie opłacać pensji, a do tego stworzymy problem dla pozostałych 90% graczy.

Piłkarz to sportowiec, który próbuje najwięcej oszukiwać?
Nie zgadzam się. Uważam, że to się zmniejszyło. Chodzi o to, że w futbolu roznosi się to bardziej niż w innych dyscyplinach. Nic nie ma podobnego wydźwięku, bo gdy ktoś symuluje w piłce nożnej, robi się zamieszanie, mamy 18 powtórek, wyciąga jego słowa, każdy gest... W innych dyscyplinach teog nie ma. Dlatego nie możemy się do nich porównywać, ale może powinniśmy to bardziej karać w samym meczu, nawet przy użyciu VAR-u. Uważam, że oszukiwanie w jakimkolwiek względzie życia powinno być karane naganą.

Czy w futbolu może dojść do czegoś podobnego, jak z sytuacją Đokovicia w Australii?
Podobają się czy nie, należy szanować decyzje władz. W Hiszpanii nie ma obowiązku szczepienia się, w piłce nożnej także nie. Ja jestem zaszczepiony trzema dawkami i kiedy będzie trzeba przyjąć czwartą, stanę pierwszy w kolejce, bo wierzę w szczepionki. Uważam, że to podstawowy element, ale moralnie nie wchodzę w niczyje decyzje. Czy niezaszczepiony tworzy zagrożonie dla społeczeństwa? Jeśli rząd Hiszpanii uzna, że taka osoba zagraża społeczeństwu, to niech wprowadzi obowiązkowe szczepienia.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!