Advertisement
Menu
/ as.com

Ceballos się nie liczy

Pomocnik miał okazać się zimowym transferem Realu, jednak ciągle nie dostał poważnej szansy od Carlo Ancelottiego. W obecnym sezonie mniej rozegranych minut ma tylko Jesús Vallejo.

Foto: Ceballos się nie liczy
Fot. Getty Images

Carlo Ancelotti pozytywnie zapatrywał się na powrót Daniego Ceballosa do stolicy Hiszpanii i przed przerwą świąteczną przyznał publicznie, że Hiszpan będzie istotnym piłkarzem w drugiej części sezonu. Słowa szkoleniowca nie znajdują jednak pokrycia w rzeczywistości, ponieważ tygodnie mijają, a były gracz Betisu ciągle nie dostał żadnej poważnej szansy. Pomocnik nie może liczyć na regularną grę nawet w spotkaniach z potencjalnie słabszymi rywalami i gdy nadchodzi moment wprowadzenia na murawę rezerwowych, jest jednym z ostatnich wyborów Carletto.

Andaluzyjczyk doznał kontuzji 22 lipca w pierwszym meczu Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Po tym spotkaniu wrócił jeszcze do lekkich ćwiczeń na murawie i odbył nawet pełny trening z drużyną, jednak nie był gotowy do występu w finale z Brazylią. Po powrocie do Madrytu zdiagnozowano u niego zerwanie dwóch więzadeł w lewej kostce. Dani ciężko pracował i wrócił do gry prawie siedem miesięcy później w trakcie pucharowej konfrontacji z CD Alcoyano.

5 stycznia na El Collao 25-latek w końcu pojawił się na murawie, choć moment jego wejścia na boisko wzbudził w mediach niemałą polemikę. Piłkarz od dłuższego czasu rozgrzewał się przy linii bocznej i w momencie zmiany na zegarze zostały już zaledwie cztery minuty. Hiszpan nie krył swojego oburzenia całą sytuacją i wykonał gniewne gesty w kierunku trenera, który starał się go uspokoić i dodać otuchy.

25-latek wrócił, jednak kolejne tygodnie pokazały, że znajduje się w odstawce. Po starciu z CD Alcoyano wystąpił również w meczach z Valencią (22 minuty), z Elche w Pucharze Króla (30 minut), z Granadą (4 minuty) oraz niedawno z Deportivo Alavés (9 minut). Łącznie spędził na murawie zaledwie 70 minut, a mniej od byłego gracza Betisu gra tylko Jesús Vallejo, który w obecnym sezonie ma na koncie 14 rozegranych minut. Ancelotti nie ma w zwyczaju rotować zawodnikami i nie inaczej wygląda sytuacja w środku pola, gdzie oprócz tercetu CKM na regularne występy może liczyć w zasadzie tylko Fede Valverde.

Sezon 2018/19 jest na ten moment najlepszym czasem Daniego Ceballosa w Madrycie. W tamtym okresie wystąpił łącznie w 34 spotkaniach, zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty. Jego dobra dyspozycja zaowocowała powołaniem do reprezentacji Hiszpanii, a z kadrą U-21 zdobył w 2019 roku pierwsze miejsce na młodzieżowych Mistrzostwach Europy.

Latem tego samego roku zawodnik udał się na wypożyczenie do Arsenalu, gdzie spędził dwa pełne sezony. W nowym zespole wystąpił w 77 meczach, spędzając na boisku łącznie 4.711 minut. Hiszpan wrócił w Anglii do swojej najlepszej wersji z czasów gry w Betisie i wielokrotnie był liderem środka pola The Gunners, co zwróciło uwagę działaczy Królewskich, którzy zaczęli naciskać na jego powrót do Madrytu. Piłkarz wrócił, uporał się z urazem, jednak nie cieszy się zaufaniem ze strony Ancelottiego i na swoją szansę ciągle musi poczekać. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!